Col de Portet z Saint Lary Soulan
Col de Portet z Saint Lary Soulan to podjazd znajdujący się w regionie Francuskie Pireneje. Ma długość 16.1 km i pokonuje 1409 metrów w pionie ze średnim nachyleniem 8.7%, co daje wynik trudności 1381. Najwyższy punkt znajduje się na wysokości 2208 metrów nad poziomem morza. Użytkownicy climbfinder opublikowali 9 recenzje tego podjazdu i zamieścili 20 zdjęcia.
Nazwa drogi: D123, col du portet
przez LiezyBRTo jest automatyczne tłumaczenie treści oryginalnie opublikowanej po holendersku.Od 2018 roku istnieje Col du Portet. Pomysł gminy Saint-Lary-Soulan, aby przekształcić drogę serwisową w przyjazd HC dla etapu wycieczki. Następnie Nairo Quintana wygrał krótki etap wspinaczkowy. HC. Właściwa kategoria. To gigant! Piękny olbrzym. Od wsi widać ładnie wijącą si... więcej
Zdjęcia (20)
Jeśli chcesz przesłać swoje zdjęcia, musisz założyć konto. Zajmuje to tylko 1 minutę i jest całkowicie darmowe.
- Dodaj zdjęcia ze zdobytych szczytów.
- Podziel się doświadczeniem o wszystkich zaliczonych przez Ciebie podjazdów
- Zgłaszaj swoje ulubione podjazdy
Statystyki
Col de Portet z Saint Lary Soulan Ten podjazd |
Francuskie Pireneje 499 podjazdów | Pireneje 787 podjazdów | Oksytania 1027 podjazdów | Francja 7818 podjazdów | Europa 34046 podjazdów |
---|---|---|---|---|---|
1381
HC |
miejsce
1
|
miejsce
1
|
miejsce
1
|
miejsce
6
|
miejsce
162
|
średnie nachylenie
8.7%
|
miejsce
66
|
miejsce
78
|
miejsce
81
|
miejsce
579
|
miejsce
3382
|
Długość
16.1km
|
miejsce
68
|
miejsce
117
|
miejsce
82
|
miejsce
364
|
miejsce
1653
|
łączne przewyższenie
1409m
|
miejsce
7
|
miejsce
8
|
miejsce
5
|
miejsce
41
|
miejsce
294
|
Klasyfikacja
Stan nawierzchni
Ruch drogowy
Prognozowane czasy
7 km/h | 02:18:06 |
11 km/h | 01:27:53 |
15 km/h | 01:04:27 |
19 km/h | 00:50:52 |
Najpopularniejsze
Recenzje (9)
Trasa Col de Portet rozpoczyna się w miejscowości Saint-Lary-Soulan, gdzie należy podążać za znakami do Pla d'Adet.
Od razu zaczyna się z procentami powyżej 10% i trwa to przez 5 km aż do wioski Soulan.
Tutaj przez chwilę jest nieco mniej stromo, aż do skrzyżowania Pla d'Adet i Col de Portet.
U podnóża Col de Portet natychmiast pojawia się znak informujący o tym, co nas czeka, 8 km średnio 8,6%.
Wjeżdża się teraz na ziemię niczyją wśród owiec, krów i, na szczycie, rodziny świstaków.
Jest zupełnie pusta, co daje szeroki widok między innymi na zakręty.
Powyżej specjalny znak przejścia i niezliczone kozy, które zaczynają lizać twoje nogi.
Bardzo wyjątkowe.
Jeden z najpiękniejszych podjazdów, jakie zrobiłem!
De route van de Col de Portet start in het dorp Saint-Lary-Soulan waar je de borden volgt naar Pla d'Adet.
Het begint meteen met percentages van boven de 10% en dat blijft 5 km doorgaan tot het dorp Soulan.
Hier even wat minder steil tot de splitsing Pla d'Adet en de Col de Portet.
Onderaan de Col de Portet staat meteen een bord met wat je te wachten staat, 8 km gemiddeld 8.6%.
Je rijdt nu niemandsland in tussen schapen, koeien en bovenin een familie marmotten.
Het is helemaal kaal en dat geeft een weidse blik over o.a. de haarspeldbochten.
Boven een bijzonder pasbord en talloze geiten die aan je benen beginnen te likken.
Heel bijzonder.
1 van de mooiste beklimmingen die ik gedaan heb!
Nie sposób pominąć tej przełęczy, która jest powszechnie uważana za najtrudniejszą w Pirenejach.
Pierwsza połowa jest wspólna z podjazdem na Pla d'Adet aż do Espiaube. Najbardziej strome zbocza znajdują się w tej pierwszej części, która prowadzi gzymsową drogą z pięknym widokiem na dolinę. Nie szukaj cienia w środku lata: nie ma go tam wcale. Droga jest dość lekka i cicha.
W Espiaube skręć w prawo na Route du Portet, która jest zwykle zamknięta dla ruchu samochodowego (chociaż minęły mnie 3 samochody). Na odcinku 8 km do przełęczy znajdziesz typowe pirenejskie nachylenie około 8%, z którym poradzisz sobie bez większych trudności. Nawierzchnia jest nieco kamienista: nie stanowi to problemu w drodze na górę, ale trzeba uważać w drodze w dół, zwłaszcza że droga jest wąska i przecina ją kilka wąwozów. Krajobraz jest bardzo otwarty i pasterski, można natknąć się na krowy i owce.
Wspinaczka na początku sierpnia w połączeniu z Hourquette d' Ancizan.
Comment faire l'impasse sur le col répertorié comme le plus difficile des Pyrénées ?
La première moitié est commune avec la montée vers le Pla d'Adet jusqu'à Espiaube. Les pentes les plus raides se trouvent dans cette première partie, qui emprunte une route en corniche offrant une très belle vue sur la vallée. Ne cherchez pas d'ombre en plein été : il n'y en a pas. La route est assez peu fréquentée et calme.
A Espiaube, prenez à droite la route du Portet, qui est interdite en principe à la circulation automobile (j'ai toutefois croisé 3 voitures). On retrouve, dans les 8 km jusqu'au col, des pourcentages autour de 8% habituels dans les Pyrénées que l'on peut gérer sans trop de difficulté. Le revêtement est un peu caillouteux : ce n'est pas gênant à la montée mais il faut rester prudent à la descente, d'autant que la route est étroite et que quelques rigoles de drainage la traversent. Le paysage est très ouvert et bucolique et l'on croise des vaches et des ovins.
Ascension réalisée début août en enchaînement avec la Hourquette d'Ancizan.
Podjazdu dokonałem 11∕08∕23 po wspinaczkach na Cap de Long i Lacs Aumar/Aubert, co nieco zniekształca moją ocenę trudności tej przełęczy w porównaniu z innymi wspinaczkami dokonanymi bez zbytniego wcześniejszego wysiłku.
Opis FICARI jest całkowicie dokładny i precyzyjny, a w drodze w dół (tuż za tunelem) widziałem kilka świstaków.
Nie jest to najpiękniejsza przełęcz w Pirenejach, ale z pewnością jedna z najbardziej wymagających (na co wskazuje jej ocena na Climbfinderze). Nie ma tam cienia (wspinałem się na nią około godziny 13:00...) i niewiele wytchnienia. Mimo to jest mniej gwałtowna niż niektóre przełęcze w Kraju Basków; myślę w szczególności o Mont Artzamendi z Espelette.
Szkoda, że znaczniki kilometrów (z %, wysokością i odległością) znikają 7 km od szczytu, ale fakt, że od Espiaube nie ma samochodów, jest miły.
Montée effectuée le 11∕08∕23 après les ascensions de Cap de Long et des Lacs Aumar/Aubert, ce qui fausse un peu mon jugement sur la difficulté de ce col, en comparaison à d'autres ascensions faites sans trop d'efforts préalables.
La description de FICARI est tout à fait juste et précise et j'ai ,effectivement,vu des marmottes en descendant (un peu après le tunnel).
Ce n'est pas le plus beau col des Pyrénées mais assurément un des plus exigeants (comme indiqué par sa notation Climbfinder). Il n'y a pas d'ombre (montée faite vers 13h...) et peu de répit. Il est tout de même moins violent que certains cols du Pays Basque; je pense notamment au Mont Artzamendi depuis Espelette.
Je trouve dommage que les indications kilométriques (avec %, altitude et distance) disparaissent à 7 km du sommet mais le fait qu'il n'y ait pas de voitures ,à partir d'Espiaube , est appréciable.
Col de Portet był moim zwieńczeniem tygodnia spędzonego w Pirenejach. Dla mnie była to najtrudniejsza wspinaczka w Pirenejach. Chłód wiatru na górze wynosił 40° i prawie nie było cienia. Zdecydowałem się najpierw pokonać Pla d'Adet, a następnie wspiąć się na Col de Portet. Widoki podczas wspinaczki są fenomenalne! Trzeba jednak uważać, ponieważ na drodze na szczyt znajduje się wiele luźnych głazów i żwiru, a bydło wędruje swobodnie. Na szczycie wiał bardzo silny wiatr, ale mimo to mogłem cieszyć się zasłużonym widokiem. Zjazd wykonany bardzo ostrożnie, nawierzchnia drogi nie nadaje się do przyjemnej jazdy w dół.
Col de Portet was mijn afsluiter van een weekje Pyreneeën. Het was voor mij de zwaarste beklimming van de Pyreneeën. De gevoelstemperatuur op de berg was 40°, met amper schaduw. Ik heb ervoor gekozen om eerst de Pla d'Adet te doen bij de afsplitsing, en vervolgens door te klimmen naar de Col de Portet. Het uitzicht tijdens het klimmen is fenomenaal! Wel is het goed blijven opletten want op de weg naar de top liggen veel losse keien en steenslag, en loopt het vee vrij rond. Op de top waaide het erg hard, maar ik kon toch van het welverdiende uitzicht genieten. Afdalen zeer voorzichtig gedaan, het wegdek is niet geschikt om lekker door te rijden naar beneden.
TAK TAK!
Co za gratka!
Ostrzegano mnie, że ta wspinaczka będzie jedną z najtrudniejszych we Francji i... Wreszcie, myślę, że jest OK. Zrobiłem to po dość spokojnym wypadzie na zaporę Cap de Long i jeziora Aubert / Aumar, więc mogłem iść na całość z rozgrzanymi nogami.
Początek jest stromy. Tak. 11% średnia prędkość na 3-4 kilometrach. Niektórzy uważają, że jest to trudne, ja uważam, że wręcz przeciwnie - wprawia w dobry nastrój i reszta wydaje się dużo łatwiejsza.
2 wioski na pierwszej części pozwalają na wybór odpoczynku lub ponownego odpoczynku, z nawet fontanną w Soulan.
Następnie skręcamy w prawo do ośrodka, potem znów w prawo, aby rozpocząć wspinaczkę, która będzie nieubłagana i raczej jednostajna aż do szczytu, na wysokości 8%. Kręci się, krowy przychodzą nas wspierać, a kilometry mijają wraz z nabieraniem wysokości. Prawdziwa gratka.
Tunel można pokonać bez świateł, podłoże jest trochę nierówne, ale nie niebezpieczne i wkrótce znów znajdujemy światło. Ostatnie pchnięcie i już jest koniec.
Prawdziwa gratka dla miłośników wspinaczki!
YES YES YES !
Quel régal !
On m'avait prévenu que cette ascension serait l'une des plus dures de France et... Finalement ça va je trouve. Je l'ai faite après une sortie plutôt tranquille vers le Barrage de Cap de Long et les lacs Aubert / Aumar, donc j'ai pu y aller à fond avec des jambes "échauffées".
Le début est raide. Oui. 11% de moyenne sur 3-4 kilomètres. Certains trouvent ça dur, moi je trouve qu'au contraire ça met en jambe et le reste semble du coup bien plus simple.
Les 2 villages sur la première partie permettent au choix de relancer pour gagner du temps, ou de se reposer, avec même une fontaine à Soulan.
Ensuite on tourne à droite dans la station, puis à nouveau à droite pour entamer la montée qui sera sans répit, et plutôt régulière jusqu'au sommet, à 8%. Ça tourne, les vaches viennent nous supporter, et les kilomètres défilent alors qu'on prend de l'altitude. Un vrai régal.
Le tunnel peut être pris sans lumières, le sol est un peu irrégulier mais pas dangereux et on retrouve vite la lumière. Un dernier coup de collier est c'est déjà la fin.
Un vrai régal d'ascension pour grimpeur !
Wspinaczka jest dość wymagająca, ale ma bardzo dobrą nawierzchnię i szeroką drogę w swojej pierwszej części, aż do Espiaube.
W małej wiosce Soulan (fontanna na wysokości drogi) w km 4,7 od podnóża wspinaczki można zaopatrzyć się w wodę pitną.
Część Col du Portet przebiega po zmęczonym asfalcie z metalowymi rynnami przecinającymi wąską drogę, na której towarzyszą Ci skręty, wysokogórskie krajobrazy i stada owiec, kóz, a czasem świstaków. Ruch na tym odcinku trasy jest mniejszy, ale mogą pojawić się pojazdy techniczne (lato 2022): ciężarówki. Zachowaj czujność przez cały zjazd.
Ascension assez exigente mais qui se fait sur un très bon revêtement et une route large dans sa première partie, jusqu'à Espiaube.
Il est possible de se ravitailler en eau potable au petit village de Soulan (fontaine au ras de la route) au kilomètre 4,7 depuis le pied de la montée.
La partie "col du portet" proprement dite se fait sur un goudron fatigué parsemé de rigoles métalliques traversant la route peu large où lacets, paysage d'altitude et troupeaux ovins, caprins et parfois marmottes vous accompagnent. Circulation plus rare dans cette partie mais présence possible de véhicules "techniques" (été 2022) : camions. Rester bien vigilant pour toute la descente.
Mimo, że nie jest wskazany to widzi szczyt 13%. Nie jest to łatwy podjazd zwłaszcza na początku, a już na pewno nie podczas jazdy dalej pod górę. Fajne sportowe wyzwanie. Widziałem tam kilku kolarzy wędrujących pod górę, ale też kilku, którzy byli szybsi ode mnie.
Alhoewel het niet wordt aangegeven ziet er een piek in van 13%. Het is vooral in het begin geen eenvoudige beklimming en zeker ook niet als men verder bergop rijdt. Een mooie sportieve uitdaging. Ik heb er enkele renners gezien die bergop wandelden maar ook enkelen die sneller waren dan ikzelf.
Od 2018 roku istnieje Col du Portet.
Pomysł gminy Saint-Lary-Soulan, aby przekształcić drogę serwisową w przyjazd HC dla etapu wycieczki.
Następnie Nairo Quintana wygrał krótki etap wspinaczkowy.
HC. Właściwa kategoria. To gigant!
Piękny olbrzym.
Od wsi widać ładnie wijącą się drogę.
Widać, jak stromo jest.
Rzeczywiście, pierwsze kilka kilometrów nie schodzi poniżej 10%.
Od kilometra 1 do 6 wspinasz się wspólnie z "Pla d'Adet". Podejście do stacji narciarskiej.
W Espiaube skręca się w prawo. Wystarczy przejść przez parking i tam zaczyna się "Route Du Portet".
Wspinaczka pozostaje stroma. Logiczne, że wspinamy się ze średnią 8,5%. Sceneria pomaga w cierpieniu.
Jest tu pięknie. Smacznego!
Na kilometr przed szczytem masz ciemny tunel. Od tego momentu robi się ostatni trudny kilometr. Jeszcze jeden duży obrót.
Jesteś na szczycie!
Uważajcie na zjazdy z góry.
Jest to i zawsze będzie droga serwisowa. Nie jest to główna droga. Nawierzchnia drogi nie jest najwyższej klasy, a na błoto pośniegowe są kamienie plus rynny.
Tę wspinaczkę zrobiłem po raz pierwszy w czerwcu 2019 roku. Ostatnie 10 km zupełnie sam. Nie ma samochodu, nie ma rowerzysty.
Naprawdę wczoraj 31 sierpnia 2020 roku było pracowicie. 4 innych rowerzystów, ale niestety dużo samochodów's.
Dlaczego? Nie ma pojęcia, bo u góry właściwie nic nie ma.
W lipcu i sierpniu droga bywa wolna od samochodów od Espiaube w godzinach 9-15.
Gorąco polecam!
Sinds 2018 bestaat de Col du Portet.
Een ideetje van de gemeente Saint-Lary-Soulan om van een serviceroad een aankomst HC voor een touretappe te maken.
Nairo Quintana won toen de korte klimetappe.
HC. De correcte categorie. Het is een reus!
Een prachtige reus.
De weg zie je vanuit het dorp mooi omhoog slingeren.
Je ziet hoe steil het is.
De eerste kilometers gaan namelijk niet onder de 10%.
Van kilometer 1 tot 6 klim je gedeeld met "Pla d'Adet". De klim naar het ski station.
Aan Espiaube sla je rechts af. Even een parking over en daar begint de "Route Du Portet".
De klim blijft steil. Logisch we klimmen gemiddeld aan 8,5%. Het landschap helpt bij het afzien.
Het is hier prachtig. Genieten!
Één kilometer voor de top heb je een donker tunneltje. Vanaf dan krijg je de laatste zware kilometer voorgeschoteld. Nog 1 grote bocht.
Je bent boven!
Wees voorzichtig berg af.
Het is en blijft een service road. Geen hoofdweg. Het wegdek is niet top en er liggen stenen plus gootjes voor smeltwater.
Ik deed deze klim voor het eerst in juni 2019. De laatste 10km helemaal alleen. Geen auto, geen fietser.
Echt gisteren 31 augustus 2020 was het druk. 4 andere fietsers maar helaas veel auto's.
Waarom? Geen idee want boven is er eigenlijk niks.
In juli en augustus is de weg soms tussen 9-15u autovrij vanaf Espiaube.
Aanrader!
Na początku wspinaczki wszędzie widać znaki innej wspinaczki mianowicie tej na Pla d'Adet, mają one wspólny początek, i to jaki. Pierwsze 2,5~km uśrednia wszędzie 10%, ale regularnie je przebija. Pasy są długie i już z daleka widać, którym odcinkiem drogi należy podążać na pierwszym odcinku.
Asfalt tutaj jest świetny, nie jestem dobrym zjazdowcem, ale mogę sobie wyobrazić tych, którzy wiedzą jak wycisnąć z tego więcej, dla mnie zakręty były zbyt dużym wyzwaniem, aby ustawić maksymalną prędkość. Jest jednak fotoradar, bo przy stopie trzeba od razu jechać 50/h, u mnie poszedł w odstawkę, co było miłym doświadczeniem (mój pierwszy raz miga na rowerze :-))
Podążając za wspinaczką dochodzimy w końcu do rozwidlenia, tutaj wspinaczka zmienia się w 'Col du Portet', przynajmniej jeśli nie skręcimy w lewo. Przekraczasz poważną siatkę dla bydła i asfalt robi się tu dużo gorszy. Nie fatalny ale mierny jakościowo, zwłaszcza wiosenne kratki i pasy odwadniające, które położyli w asfalcie są paskudne zwłaszcza zjazdowe, jest taki, gdzie jak się nie wyhamuje odpowiednio do tego to idzie się w powietrze bo jest w swoistym dole.
Ta część wspinaczki była nieco lżejsza niż początek, zwłaszcza, że temperatura zaczyna nieco spadać ze względu na wysokość (średnia podczas mojej jazdy 32 stopnie, max był 38), ostatnie trzy kilomtery są znów nieco pikantniejsze, a w nich znajduje się nieoświetlony tunel, jest to krótki tunel więc bez świateł dasz radę, ale dla bezpieczeństwa przyniosłem i założyłem.
Na szczycie czeka wspaniały widok, wart wysiłku.
Het begin van de klim zie je overal bordjes van een andere klim namelijk die naar Pla d'Adet, deze delen hetzelfde begin, en wat voor begin. De eerste 2.5~ km is overal gemiddeld 10% maar komt regelmatig er boven. De stroken zijn lang en je ziet van een afstandje al welk stuk weg je in het eerste stuk kunt volgen.
Het asfalt is hier geweldig, ik ben geen goede daler maar ik kan me voorstellen dat die hier meer uit weten te persen, voor mij waren de bochtjes te veel van het goede om een top snelheid te zetten. Wel staat er een flitspaal omdat je aan de voet gelijk 50/u moet rijden, deze ging bij mij af, wat wel een leuke ervaring was (mijn eerste keer geflitst op een fiets :-))
Als je de klim volgt kom je op ten duur bij een splitsing, hier gaat de klim over op de 'Col du Portet' als je tenminste niet naar links gaat. Je gaat over een serieus veerooster en het asfalt wordt hier een stuk slechter. Niet rampzalig maar wel matig van kwaliteit, met name de veeroosters en de afwateringsbanen die ze in het asfalt hebben gelegd zijn er vervelend met name naar beneden, er zit er één bij waar als je daar niet goed voor remt je de lucht in gaat omdat hij in een soort kuil ligt.
Dit stuk van de klim was een stukje lichter dan het begin, zeker omdat de temperatuur wat begint te zakken door de hoogte (het gemiddelde tijdens mijn ritje van 32 graden, max was 38), de laatste drie kilomters zijn weer wat pittiger en er zit een onverlichte tunnel in, dit is een korte tunnel dus zonder lichten haal je het wel maar voor de veiligheid had ik deze wel meegenomen en aangedaan.
Op de top wacht een schitterend uitzicht, de inspanning meer dan waard.
Dodaj recenzję
Jeśli chcesz się czymś podzielić musisz założyć konto. Zajmuje to tylko 1 minutę i jest całkowicie darmowe.
- Dodaj zdjęcia ze zdobytych szczytów.
- Podziel się doświadczeniem o wszystkich zaliczonych przez Ciebie podjazdów
- Zgłaszaj swoje ulubione podjazdy