Piękna sceneria |
18 serpentyn |
#61 najtrudniejsze wzniesienie w regionie Alpy |
#60 wzniesienia z największym przewyższeniem w regionie Europa |
#18 najdłuższe wzniesienie w regionie Szwajcaria |
#73 Średnio najbardziej strome wzniesienie w regionie Valais |
Col du Sanetsch to podjazd znajdujący się w regionie Valais. Ma długość 25.7 km i pokonuje 1818 metrów w pionie ze średnim nachyleniem 7.1%, co daje wynik trudności 1500. Najwyższy punkt znajduje się na wysokości 2247 metrów nad poziomem morza. Użytkownicy climbfinder opublikowali 15 recenzje tego podjazdu i zamieścili 44 zdjęcia.
Nazwy dróg: Route dè Couteau, Route de Savièse, Route de Zampillon, Route de Belvédere & Route du Sanetsch
Witamy! Jeśli chcesz się czymś podzielić koniecznie aktywuj Twoje konto. Mail weryfikacyjny znajdziesz w swojej skrzynce pocztowej.
Jeśli chcesz przesłać swoje zdjęcia, musisz założyć konto. Zajmuje to tylko 1 minutę i jest całkowicie darmowe.
Col du Sanetsch.... powiem ci od razu: musisz przygotować się fizycznie i psychicznie, ponieważ jest niezwykle trudny i niezwykle długi.
Będziesz miał wrażenie, że patrzysz na GPS na zachód, gdzie pojawiają się tylko dwucyfrowe %. To nie będzie zachód. Twoje oczy też nie. Jedyne oszczędności trwają tylko minutę.
Ale zrób to, bo jest to wykonalne (cóż, potrzebuję zęba 36 mm), a przede wszystkim, jeśli pogoda dopisze, będziesz miał cały splendor natury, całą moc natury i wszystkie najpiękniejsze rzeczy, jakie natura ma do zaoferowania....
Koniecznie!!!
Col du Sanetsch....autant vous le dire de suite : Il faut vous préparer physiquement et mentalement car c'est hyper dur et hyper long.
Vous aurez l'impression de voir un GPS à l'ouest ou n'apparait que des % à 2 chiffres. Il ne sera pas à l'ouest. Ni vos yeux. Les seuls replats salvateurs ne durent qu'une minute.
Mais faites le car il est faisable (bon faut une dent de 36 pour ma part) et surtout, en cas de beau temps vous aurez toute la splendeur de la nature, toute la puissance de la nature et tout ce qu'il y'a de plus beaux de la nature....
UN must!!!
Moim zdaniem jeden z najbardziej epickich zegarków w Valais! Oto kilka wskazówek, jak to zrobić w odpowiednich warunkach:
1. Nie w niedzielę w lecie: jest duży ruch, a droga jest bardzo wąska pod koniec, więc wyprzedzanie pojazdów jest dobrym źródłem stresu!
2. Weź wystarczającą ilość płynów: brak fontann po Chandolin, ale 2 bistra na podjeździe w nagłych wypadkach.
3. Zabierz dobre światło do ostatniego tunelu: widzieć i być widzianym!
4. Wyjechać wcześnie latem: może być bardzo, bardzo gorąco!
5.. Przede wszystkim baw się dobrze, to fantastyczna (i trudna) wspinaczka.....)
Une des montres les plus épiques du Valais, je pense ! Quelques conseils pour la faire dans de bonnes conditions:
1. Pas le dimanche en été : beaucoup de circulation, la route étant très étroite vers la fin surtout, les dépassements de véhicules sont une bonne source de stress!
2. Prendre assez de liquide: pas de fontaine après Chandolin, mais 2 bistrots dans la montée en cas d'urgence
3. Prendre une bonne lampe pour le passage du dernier tunnel : voir et être vu !!
4. Partir tôt en été: a peut être très très chaud !!!
5.. Surtout prendre un max de plaisir, c'est une montée fantastique (et difficile.....)
Wspaniała wspinaczka, która absolutnie powinna znaleźć się na liście marzeń każdego. Wspinaczka nie ma końca, ale jest na tyle zróżnicowana, że nie można się całkowicie załamać. Moja rada jest taka, aby od razu pojechać kolejką linową na drugą stronę doliny.
Geweldige klim die absoluut op de bucket list moet bij iedereen. De klim is eindeloos, maar varieert precies genoeg om niet volledig kapot te gaan. Mijn advies is om meteen ook de kabelbaan mee te nemen naar de andere kant van de vallei.
Zrobiłem to dwa razy, raz w deszczu, raz w pełnym słońcu. Naprawdę piękna, ale TAK długa i nieregularna. Jest nawet kilka zjazdów, a także małe rampy powyżej 14%: bardzo łamiące nogi. Panorama jest bardzo zróżnicowana, od przedmieść miasta po alpejskie krajobrazy. Brak wody po Chandolin (z wyjątkiem restauracji wkrótce potem)!
Nie przegap gondoli, aby zjechać po drugiej stronie! (w pełni zautomatyzowana, 20.- do jazdy z rowerem)
Did it twice, one under the rain, one in full sun. Really beautiful but SO long and irregular. There are even a few downhills, as well as small ramps above 14% (16-17% for a while): very leg breaking. The panorama is very varied, from the city suburbs to alpine scenery. No water after Chandolin (except for the restaurant shortly after)!
Don't go up with a freshly washed bike, there's always water and grime in the long tunnel and in the 100 m gravel section shortly after.
Don't miss the gondola to go down on the other side! (fully automated, 20.- to go with a bike)
Piękna wspinaczka, bardzo minimalny ruch, dobra droga, niesamowite widoki, zdecydowanie dotrzyj do jeziora nad siodłem - również niesamowite...
Beautiful climb, very minimal traffic, good road, amazing views, definitely reach the lake over the saddle - also amazing...
Podjazd rozpoczął się od Conthey trasą de Saviese: trzy strome podjazdy po 17, 18 i prawie 30%, aby dotrzeć do trasy de Granois.
Dziwna przełęcz, która ciągnie się przez dwa zjazdy i znak "Col de Sanetsch 26kms", podczas gdy inny znak sygnalizował ją na 20 km kilkaset metrów wcześniej...
Bardzo nierówna przełęcz z wieloma odcinkami między 11 a 14%.
Za Sanetsch nawierzchnia jest przeciętna z wieloma łatami na drodze, na które trzeba uważać podczas zjazdu.
Kilka tuneli, bez problemu, podobnie jak ostatni, który ma dobry kilometr długości, jest wystarczająco oświetlony i ma drogę w średnim stanie.
Długość i nieregularność tej przełęczy sprawiają, że jest ona dość trudna.
Z drugiej strony szwajcarskie znaki kilometrowe dla rowerzystów są poniżej normy:
- Znak napisany zbyt małą czcionką, nieczytelny z odległości większej niż 5 metrów, a potem brak czasu na jego rozszyfrowanie.
- Nieczytelny, ponieważ jest napisany białymi literami na czerwonym tle, zamiast czarnymi literami na białym tle.
- A ponieważ znak często znajduje się po lewej stronie drogi, zamiast po prawej, to jeszcze bardziej potęguje problem.
- Znak co dwa lub cztery kilometry podający średnie nachylenie i D+: bezcelowe
Na przykład: znak dla następnych 4 km ze średnim nachyleniem 7,4%, gdy jeden z km ma średnie nachylenie między 10 a 11%.
Ascension débutée en venant de Conthey via la route de Saviese : Trois raidards de 17 puis 18 puis près de 30% pour rejoindre l'intersection de la rue de Granois et la route de Piotte.
Col bizarre qui se poursuit par deux descentes et un panneau "Col de Sanetsch 26kms" alors qu'un autre panneau l'a signalé à 20kms quelques centaines de mètres avant..
En enlevant ces deux descentes, la montée pure est de 23kms à 7,85 pourcent de moyenne : Pas mal !
Col très irrégulier avec énormément de passages entre 11 et 14% entrecoupés de replats.
Après Sanetsch le revêtement est médiocre avec beaucoup de plaques rajoutées sur la route, et pour lesquelles il faut être attentif lors de la descente.
Plusieurs tunnels, sans problème, idem pour le dernier qui fait un bon km de long, suffisamment éclairé et avec une route en état moyen.
La longueur et l'irrégularité rendent ce col assez dur.
Par contre la signalisation des kms pour les cyclistes est en dessous de tout :
- Panneaux écrits trop petit, illisible à plus de 5 mètres
- Illisibles car écrits en lettres blanches sur fond rouge, au lieu d'être écrit en noir sur fond blanc
- Et comme le panneau est souvent à gauche de la route au lieu d'être à droite, cela accentue le problème
- Un panneau tous les deux ou quatre km donnant la pente moyenne et le D+ : Ne sert à rien
A titre d'exemple : Un panneau pour les 4 prochains kms avec 7,4% de pente moyenne, alors qu'un des kms a entre 10 et 11% de pente moyenne....
Niezrównanie piękny podjazd do jazdy na rowerze. Na szczególną uwagę zasługuje bardzo duża różnica wysokości, co oznacza, że z zamieszkałego i cywilizowanego świata trafia się w wielką pustkę. Podjazd jest trudny ze względu na swoją nieregularność i długość. Trudno mi było złapać dobry rytm. Z drugiej strony są tu wspaniałe widoki, piękne lasy, mnóstwo kwiatów i motyli, bulgoczące strumienie i wodospady, piękne mosty i ekscytujące tunele. W dzień powszedni na początku lipca nie ma też prawie żadnego ruchu.
Po przejechaniu przełęczy następuje krótkie zejście obok zbiornika wodnego, aby w końcu dotrzeć do przytulnej górskiej chaty i kolejki linowej. Wspaniałym doświadczeniem jest zejście tam, a następnie zdobycie, na przykład, Col du Pillon.
Kolejna mała uwaga do Climbfindera. Nie jedziesz rowerem do granicy między Valais i Wallis, ponieważ jest to po prostu ten sam kanton (Valais to nazwa francuska, Wallis to nazwa niemiecka). Granica między Valais/Wallis a kantonem Berno znajduje się mniej więcej w punkcie z kolejką linową :)
Een weergaloos mooie klim om te fietsen. Bijzonder is het hele grote hoogteverschil, waardoor je van de bewoonde en beschaafde wereld uiteindelijk eindigt in grootse leegte. Het is een lastige beklimming door zijn onregelmatigheid en zeker ook door zijn lengte. Ik had moeite om een goed ritme te pakken te krijgen. Daar staan geweldige uitzichten, prachtige bossen, ontzettend veel bloemen en vlinders, klaterende beken en watervallen, mooie bruggetjes en spannende tunnels tegenover. Op een doordeweekse dag begin juli is er ook nauwelijks verkeer.
Na de pas is er een korte afdaling langs een stuwmeer om uiteindelijk bij een gezellige berghut en de kabelbaan te komen. Een geweldige ervaring om daar mee naar beneden te gaan en dan bijvoorbeeld de Col du Pillon te bedwingen.
Nog een kleine opmerking aan Climbfinder. Je fietst niet naar de grens tussen Valais en Wallis, dat is namelijk gewoon hetzelfde kanton (Valais de Franse, Wallis de Duitse benaming). De grens tussen Valais/Wallis en het kanton Bern ligt ongeveer bij het punt met de kabelbaan :)
Znakomity podjazd, który jest najtrudniejszy w całym Valais. Krajobrazy są wspaniałe i bardzo zróżnicowane: zaczyna się od winnic u podnóża, potem porcje leśne, gdzie można uzyskać trochę cienia. Potem trafia się w wysokie góry z pięknymi wysokogórskimi krajobrazami. Droga jest w większości w dobrym stanie i mało ruchliwa. Należy uważać na zabranie oświetlenia, gdyż tunel na szczycie nie jest zbyt dobrze oświetlony.
Superbe ascension, qui est la plus dure de tout le Valais. Les paysages sont magnifiques et très variés :cela commence avec des vignes au pied, puis des portions boisées où on peut avoir de l'ombre. Ensuite, on finit en haute montagne avec des paysages superbes de haute montagne. La route est en majorité en bon état et assez peu fréquentée. attention à prévoir un éclairage, car le tunnel qui se trouve presque au sommet est assez peu éclairé.
Prawdziwa perełka! Mój numer 1, dzielony z Grosse Scheidegg.
Zaczyna się od winnic, co samo w sobie jest bardzo piękne. Potem przychodzi czas na las, gdzie jest nieco chłodniej, ale na pewno nie mniej mozolnie. Potem następuje panorama'y, łąki alpejskie i imponujący tunel* bezpośrednio przez skały. Ostatni odcinek to piękna droga w jeszcze piękniejszym krajobrazie w kierunku szczytu.
*Tunel nie jest zbyt długi i w zasadzie światła załatwiają sprawę. Nawierzchnia drogi jest zła (raczej jej nie ma), a rower pewnie wyjdzie nieco zabłocony. Nie uznałem jej za niebezpieczną, ale za śliską. I na szczęście nie ma tam prawie żadnego ruchu.
Na szczycie należy pamiętać o tym, aby podjechać do zbiornika. To kolejne 200 metrów w dół, ale nawet jeśli po tym czasie zawrócisz, to warto. Nie znajdziesz wielu ładniejszych dróg w Szwajcarii. I tak można wjechać małym wyciągiem na Gsteig. Napój/ciastko przy małym wyciągu i zbiorniku wodnym to też opcja.
Po powrocie inną opcją jest przejazd rowerem przez Erde. Wtedy niejako cyknąłeś 'rundkę' i tak w kółko. Tam też jest bardzo pięknie.
Een echte parel! Mijn nummer 1, gedeeld met de Grosse Scheidegg.
Het begint met de wijngaarden, wat op zichzelf al heel erg mooi is. Daarna volgt het bos, waar het iets koeler is maar zeker niet minder zwaar. Daarna volgen de panorama's, de alpenweides en de indrukwekkende tunnel* dwars door de rotsen. Het laatste stuk is een prachtig weggetje in een nog mooier landschap richting de top.
*De tunnel is niet heel lang, en in principe doet het licht het. Het wegdek is slecht (beter gezegd: er is geen wegdek), en je fietst komt er waarschijnlijk wat modderig uit. Gevaarlijk vond ik het niet, maar glad wel. En gelukkig is er nauwelijks verkeer.
Fiets op de top zeker even door naar het stuwmeer. Het is weer 200 meter naar beneden, maar ook als je daarna weer omkeert is het het zeker waard. Veel mooiere weggetjes ga je niet krijgen in Zwitserland. En het is dus mogelijk om het liftje naar Gsteig te nemen. Ook een drankje/cake bij het liftje en het stuwmeer is een optie.
Als je weer terugkeert is het ook een optie om via Erde te fietsen. Dan heb je toch nog soortvan een 'rondje' gefietst. Ook erg mooi daar.
Zdecydowanie jest to oszałamiająca wspinaczka. Z Sionu rusza się przez winnice, gdzie wciąż panuje ruch (rolniczy). Na wyższym poziomie wspinaczki jesteś praktycznie sam. Piękna sceneria.
Dla mnie nie jest to najpiękniejsza wspinaczka w Szwajcarii, choć wielu tak twierdzi. Gotthard i przełęcz Klausen jeszcze ją wyprzedzają.
Z drugiej strony zjechaliśmy kolejką linową. Zdecydowanie gorąco polecam!
Zeker en vast een schitterende klim. Vanuit Sion start je door de wijnvelden waar er nog wat (landbouw)verkeer is. Hoger op de klim ben je nagenoeg alleen. Prachtig decor.
Voor mij niet de mooiste klim van Zwitserland, hoewel velen dit beweren. Gotthard en Klausenpas steken hem nog voorbij.
Heb aan de andere zijde het kabelbaantje naar beneden genomen. Zeker een aanrader!
Z pewnością nie należy lekceważyć wspinaczki. Moim zdaniem ciężko robi się przy hotelu, gdzie nachylenie na krótko wzrasta do 16 procent. Potem przez chwilę robi się łatwo, ale nie trwa to długo. Na końcu tunelu jest jednak niebezpiecznie ślisko, a droga dalej jest krótko paskudna obok wąwozu.
Men mag de beklimming zeker niet onderschatten. Volgens mijn mening wordt het zwaar aan het hotel waar het stijgingspercentage even oploopt tot 16 procent. Daarna wordt het voor een poosje gemakkelijk, maar dit duurt dus niet lang. Aan het einde van de tunnel is het wel gevaarlijk glad en is de weg verderop kortstondig akelig naast een ravijn.
Rzeczywiście, zauważyliśmy też, że kilka odcinków było naprawdę powyżej 15%. Tuż przed tym 'auberge' i po wyjściu z ostatniej wioski znowu.
Wij merkten inderdaad ook dat een paar stukken echt wel boven de 15% zaten. Vlak voor die 'auberge' en als je het laatste dorp uit bent nog een keer.
Z powodu złej pogody jeszcze nie wspinany, ale warto wiedzieć, że na szczycie można ewentualnie zjechać wyciągiem w dół w kierunku Gsteig. Na wyciągu można zawiesić rower. To będzie Cię kosztować około 22 euro, pod warunkiem, że pójdzie (https://www.seilbahnsanetsch.ch/). To może być praktyczne w przypadku malowniczej trasy przez Szwajcarię, bo jeśli chcesz tam jechać rowerem, to jest to około'100 km objazdu.
Nog niet beklommen wegens slecht weer, maar het is nuttig om te weten dat je op de top eventueel een lift zou kunnen nemen naar beneden richting Gsteig. Je kunt je fiets aan de lift hangen. Dat kost je zo'n €22, mits hij gaat (https://www.seilbahnsanetsch.ch/). Dat kan praktisch zijn voor een mooie route door Zwitserland, want als je er naartoe wilt fietsen is dat zo'n 100 km omfietsen.
Epicki kol w dolinie Rodanu. Dobre do zrobienia, ładny asfalt. Zabierzcie ze sobą jakieś lampki do tunelu, który jest w miarę dobrze oświetlony, ale miło mieć lampki.
Epische col in het Rhone dal. Goed te doen, mooi asfalt. Wel even lampjes meenemen voor de tunnel die redelijk goed verlicht is maar prettig om verlichting te hebben.
Ta wspinaczka jest długa. Bardzo długo. I prawie nikogo nie spotykasz. Można zacząć od stacji kolejowej w Sionie i w końcu dotrzeć na całkowicie opuszczony szczyt (nie ma nawet aktualnego znaku wskazującego na szczyt). Jest kilka słabo oświetlonych tuneli, z których ostatni wygląda nawet bardziej jak szyb kopalniany z nawierzchnią ledwo utwardzoną. Jest tyle zróżnicowania w tej wspinaczce, jeśli chodzi o krajobraz, nachylenie (na początku też się sporo zjeżdża), miasto, wieś, winnice, widoki na lodowiec. Musieliśmy nawet zejść nagle w gęstej mgle. Gorąco polecam, jeśli chcecie nieznanego wyzwania. Na początku, przy okazji, zamiast szerokiej drogi można było wybrać kilka wąskich bardzo stromych dróg przez winnice. Wtedy rzeczywiście uzyskuje się co najmniej 18% gradientu. Wreszcie, nawierzchnia dróg nie zawsze jest świetna. Jak na standardy szwajcarskie, w niektórych miejscach jest słabo.
Deze klim is lang. Heel lang. En je komt bijna niemand tegen. Je kunt beginnen bij het treinstation van Sion en uiteindelijk op een compleet verlaten top aankomen (er staat niet eens een echt bord dat de top aanduidt). Er zijn een paar slecht verlichte tunnels, waarvan de laatste zelfs meer weg heeft van een mijnschacht met wegdek dat nog net verhard is. Er zit zoveel variatie in deze klim, qua landschap, hellingspercentages (je daalt ook een stuk in het begin), stad, dorp, wijnvelden, uitzicht op gletschers. Wij moesten zelfs ineens afdalen in de dikke mist. Een echte aanrader als je een onbekende uitdaging wil. In het begin zou je er overigens voor kunnen kiezen in plaats van de brede weg een paar smalle hele steile weggetjes door de wijnvelden te nemen. Dan krijg je wel minstens 18% helling voor je kiezen. Het wegdek is tot slot niet altijd geweldig. Voor Zwitserse begrippen is het matig op sommige plekken.
7 km/h | 03:40:41 |
11 km/h | 02:20:26 |
15 km/h | 01:42:59 |
19 km/h | 01:21:18 |