Słynny podjazd |
Piękna sceneria |
9 serpentyn |
#91 najtrudniejsze wzniesienie w regionie Francja |
#40 wzniesienia z największym przewyższeniem w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże |
#32 najdłuższe wzniesienie w regionie Alpy Wysokie |
#56 Średnio najbardziej strome wzniesienie w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże |
Col du Granon to podjazd znajdujący się w regionie Briançon. Ma długość 11.4 km i pokonuje 1059 metrów w pionie ze średnim nachyleniem 9.3%, co daje wynik trudności 1036. Najwyższy punkt znajduje się na wysokości 2404 metrów nad poziomem morza. Użytkownicy climbfinder opublikowali 36 recenzje tego podjazdu i zamieścili 82 zdjęcia.
Nazwa drogi: D234T
Witamy! Jeśli chcesz się czymś podzielić koniecznie aktywuj Twoje konto. Mail weryfikacyjny znajdziesz w swojej skrzynce pocztowej.
Jeśli chcesz przesłać swoje zdjęcia, musisz założyć konto. Zajmuje to tylko 1 minutę i jest całkowicie darmowe.
Do niedawna znany tylko z Tour 1985 (gdzie Lemond zdobył szarą koszulkę), teraz także z późniejszej edycji, gdzie Vingegaard odebrał żółtą koszulkę Pogacarowi. Kiepska wspinaczka, która utrzymuje się na dobrym poziomie. Na szczycie można się posilić w górskiej chacie.
Tot voor kort alleen bekend van de Tour van 1985 (waar Lemond de grle trui pakte), nu ook van de latere editie waar Vingegaard het geel pakte van Pogacar. Loeizwaare klim die maar door blijft trekken tegen een flink percentage. Bovenop kun je in een berghut een verdiende verfrissing krijgen.
Pamiętaj o tym, wjeżdżając na szczyt na rowerze MTB z pełnym zawieszeniem. Następnie w dół do Le Serre Barbin po stronie górskiej. Niezła przejażdżka na początku lat 2000.
Remember this one as we ride up to the top on ful- suspension MTB. Then down to Le Serre Barbin on the moutain side. A nice ride back in early 2000s.
Czarna bestia Briançonnaias. Szczerze mówiąc, jest to trudne, z dwucyfrowym nachyleniem na prawie całej trasie. W drugiej części widoki są piękne, a dolina jest otwarta i chłodna. Zdecydowanie warto.
La bestia nera del Briançonnaias. Onestamente, è impegnativo, con pendenze a due cifre per quasi tutto il percorso. Nella seconda parte i panorami sono bellissimi e la valle aperta e fresca. Da fare assolutamente.
Granon! Cóż...
Do tej pory unikałem go. Jest onieśmielający ze swoim średnim procentem ponad 9%.
W międzyczasie wspiąłem się na Col Luitel i Mont Colombis. Bliskie profile. To uspokajające.
Wspinaczka na Granon jest trudna, ale ma w sobie elegancję, oferując kilka bardzo krótkich, lżejszych odcinków o długości około trzydziestu metrów, które są przyjemne.
To wyczerpująca wspinaczka, ale jednocześnie bardzo przyjemna. Nigdy się nie nudzisz. A potem znajdujesz swój rytm i nie idzie źle.
Nawierzchnia wygląda bardzo dobrze w drodze na górę. Ale kiedy wracasz na dół, zdajesz sobie sprawę, że daleko jej do stołu bilardowego i że na niektórych odcinkach jest trochę chwiejna.
Ale to piękny zjazd.
Trzeba uważać, bo można się rozpędzić do całkiem niezłych prędkości. Przejechałem ładną prostą...
Wspaniała sceneria, zwłaszcza że śnieg wciąż leżał! Znak "Col du Granon" próbujący się wyłonić był wdzięczny i wzruszający.
A potem świstaki...
Le Granon ! Enfin…
Jusque là, je l’avais évité. Il est intimidant avec son pourcentage moyen à plus de 9%.
Entre temps, je suis allé grimper le col Luitel et le Mont Colombis. Profils proches. Ça rassure.
Elle est dure cette ascension du Granon, mais elle a l’élégance de proposer quelques très courts tronçons d’une trentaine de mètres plus légers qui font du bien.
C’est une montée qui use mais qui en même temps est très agréable. On ne s’ennuie jamais. Et puis, on trouve un rythme et ça se passe plutôt pas trop mal.
Le revêtement paraît très bon lors de la montée. Mais lorsque l’on redescend, on constate que c’est loin d’être un billard et que sur certains passages, ça secoue un peu.
Mais, elle est très belle cette descente.
Attention, on se prend au jeu et on peut atteindre de sacrées vitesses. J’ai fait un joli tout droit…
Paysages somptueux d’autant que la neige était encore là ! Cette pancarte « Col du Granon » qui tentait d’émerger, c’était gracieux et touchant.
Et puis, les marmottes…
Wspinałem się tam w 2019 roku, przed Tour de France 2022, i wtedy było przyjemnie spokojnie. To piękny i trudny podjazd, ale naprawdę nie tak nieludzki, jak się wydaje na podstawie procentów: dość łatwo znajdujesz rytm i nie ma nic, co mogłoby cię z niego wytrącić.
Jakość drogi nie jest super, ale wystarczająca, by zjeżdżać bez obaw.
Beklommen in 2019, voor hij in de Tour de France van 2022 zat, en toen was het er nog aangenaam kalm. Het is een prachtige en zware klim, maar echt niet zo onmenselijk als de percentages laten uitschijnen: je vindt er best makkelijk een ritme, en er is niets dat je uit dat ritme haalt.
De wegkwaliteit is niet super, maar voldoende om zonder zorgen af te dalen.
Jakość drogi pod górę jest prawie idealna z punktu widzenia roweru wyścigowego (nadaje się do Tour de France). Na zjazdach czasami trochę się wyboi, ale nadal jest dobra lub bardzo dobra. Kamienie kilometrowe są również idealne.
Straßenqualität ist bergauf unter Rennradgesichtspunkten nahezu perfekt (Tour-de-France-fähig). Bergab holpert‘s machmal ein bisschen, aber immer noch gut bis sehr gut. Die Kilometersteine sind auch perfekt.
Zrobione 6 lub 7 lat temu w ramach profesjonalnego wyjazdu do Briançon.
Wspinaczka pod koniec dnia, było pięknie, było okazale, było ciężko. Po raz pierwszy naprawdę poczułem trudności z oddychaniem po 2000 m.
To ślepa uliczka, więc na drodze nie ma nikogo.
To przełęcz do zrobienia za wszelką cenę.
Fait il y a 6 ou 7 ans dans le cadre d'un déplacement pro sur Briançon.
Grimpé en toute fin de journée, c'était beau, c'était grandiose, c'était dur. C'est la première fois que j'ai vraiment ressenti les difficultés de respiration après 2000m.
C'est un cul-de-sac donc il n'y a personne sur la route.
C'est un col à faire à tout prix
Fantastyczna wspinaczka odkryta na nowo częściowo dzięki Tour 2022. Ta wspinaczka oferuje wszystko: wspaniałe panoramy po drodze, strome podjazdy i przytulne miejsce do jedzenia / picia na szczycie. Gorąco polecam!
Fantastische beklimming die mede door de Tour van 2022 herontdekt werd. Deze klim biedt alles: geweldige panorama's onderweg, steile pentes en een gezellige plekje om te eten/drinken op de top. Aanrader!
Niewiarygodny, wspaniały, majestatyczny, Granon oferuje wszystko, czego mógłby sobie życzyć rowerzysta: trudność i zapierające dech w piersiach krajobrazy. Rzeczywiście, im wyżej się idzie, tym bardziej dolina Briançonnaise oferuje się naszym zdumionym oczom.
Incroyable, splendide, majestueux, le Granon offre tous ce qu'un cycliste souhaite : difficulté et paysage à couper le souffle. En effet plus l'on monte, plus la vallée briançonnaise s'offre à nos yeux ébahis.
Wspinaczka w dniu tdf22.
Bardzo trudne. Mój drugi HC
Mój pierwszy w Alpach.
Wspaniała atmosfera.
Montée faite le jour du passage du tdf22.
Très difficile. Mon deuxième HC
Mon premier dans les Alpes.
Super ambiance.
Powstanie w dniu 15 października 2022 r:
Po Izoard i zjeździe do Briançon wiedziałem, że będę miał ciężko, ale nie aż tak ciężko... W koronkach między Villard Laté a Tronchets zawisłem i pomyślałem, że wyżej będzie lepiej... Od zjazdu z Tronczów do szczytu było piekielnie ciężko, nie'rozłącza się, nosi”, bolą nogi i głowa, końca nie widać... Ale jaka radość, że się nie poddaliśmy i że udało nam się zobaczyć znak na szczycie!
To naprawdę mentalna przełęcz, jesteś w jej uścisku przez 11 kilometrów bez wytchnienia, to właśnie czyni ją tak trudną!
Montée le 15 Octobre 2022 :
Enchainé après l'Izoard et la redescente sur Briançon, je savais que j'allais en chier, mais pas a ce point ... Dans les lacets entre le Villard Laté et les Tronchets je me suis accroché et pensant que ça irait mieux plus haut ... Mal m'en a pris, ça été un enfer de la sortie des Tronchets au sommet, ça ne débranche pas, c'est usant, ça fait mal aux jambes et a la tête, on en voit jamais le bout ... Mais quel bonheur de ne pas avoir lâché et d'avoir pu voir le panneau au sommet !
C'est un col vraiment mental, on est en prise pendant 11 bornes sans répit, c'est ce qui fait sa difficulté !
Fantastyczna wspinaczka, ale bardzo trudna. Obydwa strome i wynosi Cię na wysokość 2450 metrów. Nie masz czasu na regenerację gdziekolwiek po drodze jest stromo pod górę od początku i 8% rzadko się dostaje i nie dają ulgi. Ale widoki i mały ruch uliczny dopełniają całości!
Fantastische klim maar zeer zwaar. Zowel steil en hij brengt je naar 2450 meter hoogte. Je krijgt onderweg nergens tijd om bij te komen het is van begin af aan steil omhoog en 8% wordt het zelden en die geven geen verlichting. Maar uitzicht en het weinige verkeer maakt het helemaal af!
Zjechałem z Embrun na Col du Granon. Co za piękna ale ciężka wspinaczka nie masz chwili wytchnienia raz musiałam się zatrzymać aby założyć wiatrówkę byłam na wysokości około 2000 metrów i wiał zimny wiatr raz na szczycie cieszyliśmy się pięknym widokiem i colą oraz pysznym kawałkiem ciasta z malinami, które można kupić w restauracji. Zdecydowanie polecam
Vanuit Embrun naar de Col du Granon gereden. Wat een mooie maar zware klim je hebt geen moment rust 1x moeten stoppen om mijn wind vestje aan te doen ik zat toen ongeveer op 2000 meter hoogte en er stond een koude wind eenmaal boven was het genieten van het mooie uitzicht en van een cola en een heerlijk stuk frambozen taartje wat je daar oa bij het restaurantje kunt kopen . Zeker een aanrader
Przejechanie tej kol w 2019 roku. Jaka to była piękna i trudna wspinaczka! Nie widziałem, aby procenty spadły poniżej 5%, a tu i ówdzie nawet 11 lub 12% (bardzo regularnie 9 lub 10%). Widoki są piękne i jest w miarę spokojnie na kol, z samochodami's czyli. Jakie komary tu były, a i one nie dają ci spokoju po przekroczeniu wiosek.
Jednak widoki i stromość przełęczy sprawiają, że nie należy się na tym skupiać.
Droga była bardzo dobra (pomyślcie o małych kamieniach schodzących tu i ówdzie, szczególnie przy zjazdach ważnych!).
Ostatnie 5 km niestety nie widziałem już żadnych znaków col wzdłuż pobocza.
Ta wspinaczka jest bardzo polecana dla każdego, kto lubi dobre wyzwanie. Jak opisano powyżej, jest to agonia pod górę lub zabawna wspinaczka, w zależności od tego, jak dużo trenowałeś. Tak czy inaczej nie jest to kol, który brałbym jako pierwszy z wakacji....
Deze col gefietst in 2019. Wat een prachtige en zware klim was dit! Ik heb het percentage niet onder de 5% zien duiken en hier en daar zelfs de 11 of 12% zien aantikken (zeer regelmatig 9 of 10%). Het uitzicht is prachtig en het is relatief rustig op de col, met auto's wel te verstaan. Wat een muggen waren hier, en die laten je eenmaal boven de dorpjes ook niet meer met rust.
Maar het uitzicht en de steilheid van de col zorgen er wel voor dat je je hier niet op gaat focussen.
De weg was erg goed (denk hier en daar om kleine naar beneden gekomen steentjes, vooral bij het afdalen van belang!).
De laatste 5km heb ik helaas geen col-bordjes meer langs de kant van de weg gezien.
Deze klim is een aanrader voor iedereen die van een goede uitdaging houdt. Zoals hierboven beschreven is het een lijdensweg naar boven of een leuke klim, afhankelijk van hoeveel je getraind hebt. Het is in ieder geval niet een col die ik als eerste van de vakantie zou nemen...
Niewiarygodna wspinaczka! Majestatyczna w obrębie tego masywu przełęcz Granon jest wspaniała, spokojna i bardzo trudna!
Ascension inouï ! Majestueux au sein de ce massif, le col du Granon est splendide, calme et très dur !!
Fantastyczna wspinaczka. Rzeczywiście, po drodze mało się odpoczywa. Procenty wciąż cię nurtują. Droga jest w miarę dobrym stanie, a widok i satysfakcja na końcu jest tym, dla czego się to robi.
Fantastische beklimming. Je krijgt inderdaad weinig rust onderweg. De percentages blijven je lastig vallen. De weg is in een redelijke goede staat en het uitzicht en voldoening op het eind is waar je het voor doet.
Jeden z najtrudniejszych coli we Francji, który jest częścią kolarstwa. Dopiero dziś po raz drugi włączony do trasy Tour de France, ale po raz drugi historia kolarstwa została napisana wielką literą. Ten kol w końcu prowadzi do ziemi niczyjej lub małej bazy wojskowej. Podczas wspinaczki nie ma ani minuty odpoczynku, ale za to przez prawie całą wspinaczkę ma się wspaniałe widoki. Droga jest wąska, ale dzięki temu faktycznie świetnie się wspina i jest praktycznie pozbawiona ruchu.
W 1986 roku na pierwszym przejściu trasy Hiszpan Eduardo Chozas z zespołu Teka wygrał po monstrualnej ucieczce . Chozas nie był pierwszym zwycięzcą, gdyż wygrał w sumie 4 etapy touru i 3 etapy giro oraz 6 miejsce w końcowej klasyfikacji touru.
Jednak ten dzień zakończył również supremację Bernarda Hinaulta, którą przejął Greg Lemond. Dziś Vingegaard i Jumbo Visma napisali tam nieprawdopodobną historię.
Kol, który zdecydowanie powinniście zrobić, jeśli lubicie wyzwania i jesteście w okolicy.
Eén van de zwaarste cols in Frankrijk die deel uitmaakt van het wielrennen. Vandaag nog maar voor de tweede keer opgenomen in het parcours van de Tour de France, maar voor de tweede keer werd er Wielergeschiedenis met een hoofdletter geschreven. Deze col leidt uiteindelijk naar niemandsland of een kleine militaire basis. Je krijgt er geen minuut rust tijdens de beklimming maar wel een prachtig uitzicht gedurende bijna gans de klim. De weg is smal maar dat maakt het eigenlijk heerlijk klimmen en zo goed als verkeersvrij.
In 1986 bij de eerste tourpassage won de Spanjaard Eduardo Chozas van de Teka ploeg na een monsterontsnapping . Chozas was niet de eerste de beste want in totaal won hij 4 tourritten en 3 ritten in de giro en een 6de plaats in het eindklassement van de tour.
Maar die dag eindigde ook de suprematie van Bernard Hinault die door Greg Lemond werd overgenomen. Vandaag schreven Vingegaard en Jumbo Visma er een onwaarschijnlijk verhaal.
Een col die je zeker moet doen als je van een uitdaging houdt en in de buurt bent.
Wspinaczka została odnowiona od dołu do góry. Zwłaszcza w przypadku trasy, która zakończy się tu 13 lipca 2022 roku. Dzięki temu jest nie tylko finezyjna wspinaczka, ale przede wszystkim zjazdy. Widoki na góry Ecrins zapierają dech w piersiach.
De klim is van beneden tot boven opnieuw geasfalteerd. Speciaal voor de tour die hier op 13 juli 2022 zal finishen. Dat maakt het niet alleen fijner klimmen, maar vooral dalen. Het uitzicht op de bergen van de Ecrins is adembenemend.
Col de Granon we Francji jest dla mnie tym, czym Angliru dla Hiszpanii: "potworem".
W 1986 roku, ta przełęcz była wspaniałą scenerią dla kawałka historii kolarstwa z udziałem Eduardo Chozasa. Ten czołowy hiszpański kolarz, a obecnie komentator Eurosportu, po fantastycznej eksploatacji wygrał tam 17. etap w legendarnym stylu dla hiszpańskiej drużyny Teka. Drużyna, która w ciągu 15 lat w pro peletonie odniosła blisko 1000 zwycięstw, klasyfikacji końcowych, koszulek , wyścigów kolarskich, torowych. Ta przełęcz nie daje ci nigdzie odpoczynku, a z prawie 20% jako najbardziej stromym odcinkiem, boli cię coraz bardziej z każdym kilometrem.
De col de Granon in Frankrijk voor mij wat de Angliru voor Spanje is: "een monster".
In 1986 was deze col het schitterende decor voor een stukje wielergeschiedenis met Eduardo Chozas in een hoofdrol. Deze Spaanse toprenner en nu commentator voor Eurosport won er na een fantastisch exploot op legendarische wijze de 17e etappe voor het Spaanse Teka team. Een ploeg die in 15 jaar in het profpeloton bijna 1000 overwinningen, eindklassementen, truien , veldritten, baanwedstrijden won. Deze col geeft je nergens een rustmoment en met bijna 20% als steilste strook doet hij je elke km meer en meer pijn.
Wspinałem się pewnego dnia w 2002 roku na starym rowerze Peugeot z lat 80-tych, z błotnikami i oświetleniem (dynamo), ale na którym mój sklep rowerowy zdążył zamontować odpowiednie biegi pod kątem podjazdów na przełęczach Briançonnais, w tym oczywiście Granon. Nie mogłem nie wykonać przełęczy, która w historycznym dniu 1986 roku uświęciła Grega LeMonda i pokonała Bernarda Hinaulta.
Pamiętam, że minąłem w bólu rowerzystę, który powiedział mi, że na widok mojego starego roweru doznał moralnego ciosu :-) Piękna sceneria, podkreślana już w komentarzach Holendrów, no i oczywiście ciągle strome zbocze. W tym czasie droga była w dość średnim stanie, do tego wąska. Jej profil przypominał mi dobrze znaną mi przełęcz Luitel... ale ze szczytem położonym 1150 m wyżej!
Grimpé un jour de 2002 avec un vieux vélo Peugeot des années 80, à garde-boue et éclairage (à dynamo), mais sur lequel mon vélociste avait pu installer des braquets adéquats en vue des ascensions des cols du Briançonnais, dont bien sûr le Granon. Je ne pouvais pas ne pas faire le col qui avait consacré Greg LeMond et défait Bernard Hinault un jour historique de 1986.
Je me rappelle avoir dépassé un cycliste en souffrance qui m'a dit avoir pris un coup au moral à la vue de mon antique bécane :-) Magnifiques paysages, déjà soulignés par les commentaires néerlandophones, et bien sûr pente constamment raide. À l'époque la route était dans un état assez moyen, et étroite. Elle m'avait fait penser par son profil à un col que je connaissais bien, le Luitel… mais avec un sommet situé 1150 m plus haut !
Jak dla mnie jest to najlepszy z dużych chłopców z okolic Briançon. Wspinaczka jest trudna, nie można się tu za niczym schować. Zachowaj siłę, gdy będziesz jeździć na rowerze po alpejskich łąkach. Tutaj stromizna jest dość stale powyżej 10 %. Widoki w każdym kierunku zapierają dech w piersiach. Każdy rowerzysta musiał kiedyś pokonać tę wspinaczkę!
Dit is wat mij betreft de mooiste van de grote jongens rondom Briançon. De klim is hard, je kunt je hier nergens achter verschuilen. Hou kracht over voor als je de alpenweides infietst. Hier is de steilte zo goed als continu boven de 10 %. Het uitzicht is elke kant op adembenemend. Deze klim moet iedere wielrenner eens gedaan hebben!
Wspinaczka o dwóch twarzach; z jednej strony jest to oszałamiająca wspinaczka. Bardzo spokojny, a naturalne piękno jest oszałamiające. Gdy tylko wyjdzie się ponad linię drzew, można spojrzeć wprost na masyw La Meije. Z drugiej strony, ta wspinaczka jest naprawdę niewiarygodnie trudna; biegnie niewiarygodnie nieporęcznie wzdłuż zbocza góry przez 10 kilometrów. Po wjechaniu na ten podjazd nie ma chwili wytchnienia, aż do momentu dotarcia na szczyt. Potem znowu widoki na szczycie wynagradzają wiele.
Een klim met 2 gezichten; aan de ene kant is dit een schitterende klim. Erg rustig, en de natuurschoon is prachtig. Zodra je boven de boomgrens komt kun je zo op het La Meije massief kijken. Aan de andere kant is deze klim echt ontzettend pittig, hij loopt 10 kilometer lang ontzettend lomp langs de bergwand heen. Je krijgt zodra je deze klim op rijd geen enkel moment rust, totdat je boven bent. Het uitzicht op de top maakt dan weer veel goed.
Na dużych banerach przy wjeździe do Briançon widnieje napis "Terre de vélo", a pod nim sylwetki trzech wielkich klepperów Galibier, Izoard i Granon.
Ten ostatni mniej przemawia do kolarskiej wyobraźni, ale dla mnie był ulgą po turystycznym zgiełku dwóch znanych klasyków.
Mówiąc obrazowo, bo wąska, mało uczęszczana droga wije się pod górę przez 10 km z procentami, które nieustannie flirtują z 10%, o czym co kilometr informują rowerowe znaki informacyjne.
Nie ma chwili skupienia, ale widoki na Briançon i ośnieżone szczyty Parku Narodowego Ecrins są fantastyczne. Powyżej linii drzew krajobraz staje się bardziej jałowy, a wiatr daje wolną rękę w wysokich górach.Ostatnie zakręty przed szczytem mijają budynki wojskowe. Punktem końcowym jest parking z punktem widokowym i małym rèfuge (zaopatrzenie).
Dla mnie najpiękniejszy (i zarazem najtrudniejszy) kol z Briançon, a to coś mówi, bo konkurencja jest ostra!
Op grote spandoeken bij het binnenrijden van Briançon staat "Terre de vélo" met daaronder de silhouetten van de drie grote kleppers Galibier, Izoard en Granon.
Deze laatste spreekt minder tot de wielerverbeelding maar was na de toeristische drukte van de twee overbekende klassiekers voor mij een verademing.
Dit wel figuurlijk want de smalle weg met amper verkeer slingert zich 10 km naar omhoog met percentages die steeds flirten met de 10% zoals fietsinfobordjes je elke kilometer voorspellen.
Er is geen moment recuperatie maar de uitzichten op Briançon en de besneeuwde toppen van het Nationaal Park des Ecrins zijn fantastisch. Boven de boomgrens wordt het landschap kaler en krijgt de wind vrij spel in het hooggebergte.De laatste bochten voor de top passeert men nog militaire gebouwen. Eindpunt is parkeerplaats met uitzichtpunt en kleine rèfuge (bevoorrading).
Voor mij de mooiste (en ook de zwaartse ) col vanuit Briançon en dit wil wat zeggen want de concurrentie is groot!
Pomiędzy galibier a izoard, ale nie pomijajcie tego! To wspaniała wspinaczka
In between of galibier and izoard, but don’t skip it! It’s a wonderful climb
Naprawdę fantastyczny podjazd, przejeżdżasz przez wioskę i robi się coraz bardziej stromo, na początku hairpiny następują po sobie szybko. Jeśli nie idziesz na płyty poświęć czas na kilka zdjęć, bo są to piękne zdjęcia. Zjazd jest bardzo ładny i szybki. Nawierzchnia dróg nie wszędzie jednakowo dobra, ale w porządku. Niezbyt szeroka droga, ale jeśli lubisz odrobinę ryzyka to nie dasz się zatrzymać samochodom.
Echt een fantastische klim, je rijd door het dorpje uit en het word steed steiler, in het begin volgende haarspeldbochten elkaar snel op. Als je niet voor recordjes gaat neem de tijd voor wat fotos want het zijn prachtige plaatjes. De afdaling is heel mooi en snel. Wegdek niet overal even goed maar prima. Niet een hele brede weg, maar als je van een beetje risico houd ben je niet bij te houden door autos.
Ładna, ładniejsza, najładniejsza. To jest ta wspinaczka w pięknym otoczeniu. Co za wspaniała wspinaczka. Na niektórych odcinkach jest naprawdę pod górkę. Dobra nawierzchnia drogi, choć sporadyczny turysta z samochodem więc uważaj przy schodzeniu.
Widoki podczas wspinaczki są obłędnie piękne, a szczyt daje satysfakcję. Podobało mi się to.
Mooi, mooier, mooist. Dat is deze klim in een prachtige omgeving. Wat een heerlijk klimwerk. Op sommige stukken ben je echt aan de beurt. Goed wegdek, wel af en toe een toerist met een auto dus opletten met afdalen.
Uitzichten tijdens de klim zijn waanzinnig mooi en de top is een beloning. Ik heb genoten.
Zrobił tę wspinaczkę w dniu 4-8-2019. Stroma/ ciężka, ale fantastyczna wspinaczka. Czasami droga jest tak stroma, że zastanawiasz się co jest za zakrętem...w większości fantastyczne widoki swoją drogą! Dobra nawierzchnia drogi. Widok na szczycie jest niezapomniany! Nie zapomnijcie napić się coli w chacie na szczycie i wejść w posiadanie jednego z tamtejszych leżaków. Sam musiałem najpierw przejechać rowerem przez Briancon, aby dostać się na dół Granon, który był mniejszy. Złe drogi w Briancon! I trzeba trochę pojechać główną drogą, która prowadzi do Col de Lautaret, czyli ruchliwą drogą. Ale zdecydowanie włącz tę wspinaczkę, jeśli jesteś w pobliżu Briancon!
Op 4-8-2019 deze beklimming gedaan. Steile/zware maar fantastische klim. Soms is de weg zo steil dat je je afvraagt wat er na de bocht komt...meestal trouwens een fantastisch uitzicht! Goed wegdek. Het uitzicht op de top is onvergetelijk! Vergeet niet een colaatje te halen bij de hut bovenop en bezit te gaan nemen van één van de ligstoelen aldaar. Zelf moest ik eerst door Briancon fietsen om onderaan de Granon te komen, dat was wel minder. Slechte wegen in Briancon! En je moet een stuk via de grote weg welke naar de Col de Lautaret leidt, dit is een drukke weg. Maar deze beklimming absoluut meenemen als in in de buurt van Briancon bent!
Jaka to była piękna i trudna wspinaczka! Nie widziałem, aby procent spadł poniżej 5%, a nawet uderzył 11 lub 12% tu i tam (bardzo regularnie 9 lub 10%). Widoki są piękne i jest w miarę spokojnie na kol, z samochodami to jest. Jakie tu były komary, a po przekroczeniu wiosek też nie dają ci spokoju.
Jednak widoki i stromość przełęczy nie pozwalają się na tym skupić.
Droga była bardzo dobra (pomyślcie o małych kamieniach schodzących tu i ówdzie, szczególnie przy zjazdach ważnych!).
Ostatnie 5 km niestety nie widziałem już żadnych znaków col wzdłuż pobocza.
Ta wspinaczka jest bardzo polecana dla każdego, kto lubi dobre wyzwanie. Jak opisano powyżej, jest to agonia pod górę lub zabawna wspinaczka, w zależności od tego, jak dużo trenowałeś. Tak czy inaczej nie jest to kol, który brałbym jako pierwszy z wakacji....
Wat een prachtige en zware klim was dit! Ik heb het percentage niet onder de 5% zien duiken en hier en daar zelfs de 11 of 12% zien aantikken (zeer regelmatig 9 of 10%). Het uitzicht is prachtig en het is relatief rustig op de col, met auto's wel te verstaan. Wat een muggen waren hier, en die laten je eenmaal boven de dorpjes ook niet meer met rust.
Maar het uitzicht en de steilheid van de col zorgen er wel voor dat je je hier niet op gaat focussen.
De weg was erg goed (denk hier en daar om kleine naar beneden gekomen steentjes, vooral bij het afdalen van belang!).
De laatste 5km heb ik helaas geen col-bordjes meer langs de kant van de weg gezien.
Deze klim is een aanrader voor iedereen die van een goede uitdaging houdt. Zoals hierboven beschreven is het een lijdensweg naar boven of een leuke klim, afhankelijk van hoeveel je getraind hebt. Het is in ieder geval niet een col die ik als eerste van de vakantie zou nemen...
W połowie września postanowiliśmy zrobić La boucle d'Izoard z Guillestre. Przejeżdżając przez Briançon, zaliczylibyśmy też "pobieżnie" col du Granon po Izoard... Mówiąc o totalnym niedocenianiu. Wspinaczka z bardzo ładnymi widokami, bez urazy, ale co to za nachylenie!!! Przy 11 km ze średnią prędkością nieco poniżej 10%, było to czołganie się w górę zamiast jazdy na rowerze, ale satysfakcja była tym większa, gdy dotarliśmy na szczyt! Koniecznie weź pod uwagę silny wiatr czołowy (my mieliśmy pecha ☹).
Na zjeździe należy uważać na liczne wyboje i żwir. Nawierzchnia drogi wcale nie jest tak dobra jak opisano powyżej.
Po 135 km ciężkiej jazdy dotarliśmy zmęczeni, ale zadowoleni do naszego mieszkania w Mont Dauphin (podjazd w jego kierunku jest również ciężki pod koniec dnia, około 2 km).
Half september besloten we La boucle d’Izoard te doen vanuit Guillestre. Bij het passeren in Briançon zouden we col du Granon ook ‘eventjes’ meenemen na de Izoard… Van een totale onderschatting gesproken. Klim met hele mooie uitzichten, daar niet van, maar wat een stijgingspercentages!! Met 11km aan net geen 10% gemiddeld was het naar boven kruipen ipv fietsen, maar de voldoening was des te groter toen we boven stonden! Hou zeker rekening met de strakke tegenwind die er kan staan (we hadden dus pech ☹).
Opgelet in de afdaling voor de vele putten en steenslag. Het wegdek is helemaal niet zo goed als hierboven beschreven.
Na 135km loodzware kilometers kwamen we moe maar voldaan aan in ons appartement in Mont Dauphin (De klim ernaar toe is op einde van de dag ook nog een zware dobber van een 2-tal km)
Dzisiaj my, Robert i ja wspięliśmy się na nią. Piękna przełęcz , mały ruch i ciężka praca aby wejść na szczyt.
Rzeczywiście, na procentach się nie kończy. Bardzo sporadycznie mały odcinek 5 A 6 procent.... i wtedy ma się wrażenie, że jedzie się w dół na rowerze :-).
Widoki są rzeczywiście wspaniałe! Więc zrób to!
Dzięki za info o Granonie na tej stronie!!!
Ps. Ten znak 7 km na 4 km został od tego czasu zmieniony i wskazuje prawidłową odległość.
Vandaag hebben we, Robert en ik hem beklommen. Prachtige pas , weinig verkeer en hard werken om boven te komen.
Het houdt inderdaad niet op met de procentjes. Heel af en toe een klein stukje 5 A 6 procent.... en dan krijg je het gevoel dat je naar beneden fietst :-).
Het uitzicht is inderdaad magnifiek !! Doen dus!
Dank voor de info over de Granon op deze site!!!
Ps. Dat bordje 7 km op 4 km is inmiddels aangepast en geeft de juiste afstand aan.
W przypadku tej wspinaczki byłem nieco niezdecydowany, biorąc pod uwagę opis. Ale to jest jeszcze do zrobienia. Po prostu umysł zero i pedałuj dalej. Dla mnie była to ostatnia część wakacji. 3 tygodnie jazdy na rowerze i wędrówek po Alpach Południowych.
Informacje z czasów wspinaczki były bardzo przydatne. Przejechałem całą pierwszą dziesiątkę i kilka dodatkowych podjazdów wokół Briancon.
Plus jeszcze kilka wędrówek opisanych przez zero cinq.
DZIĘKI
Voor deze klim was ik gezien de beschrijving wat huiverig. Maar is toch goed te doen. Gewoon verstand op nul en trappen maar. Was voor mij het sluitstuk van de vakantie. 3 weken lekker gefietst en gewandeld in de Zuid alpen.
Veel gehad aan de informatie van klimtijd. De hele top 10 en wat extra van de beklimming rondom Briancon gefietst.
Plus nog wat wandelingen die door zero cinq worden beschreven.
BEDANKT
Deze klim was pure zelfkastijding. Wat een stijl monster! Geen moment om op adem te komen. Ook de wind en koude speelden een rol. De marmotten lachen je toe in het laatse deel van de klim. Laatste km’s ging mijn fietsmaat klunen door de sneeuw met de fiets op de schouder om de top te kunnen bereiken. Het uitzicht maakte een hoop goed. Aanrader!
Oei wat een beest is deze klim het blijft maar stijgen (zelf 1x van de fiets om op adem te komen)
Het mooie is dat er in de zomer bovenop een Buvette geopend is - kan je lekker genieten van een Tarte de Myrtilles met lekker koffie!
Deze zomer de Col du Granon gedaan. Wát een mooie klim en dito uitzicht eenmaal boven. Maar onderweg is hij zwaar met vooral in het laatste gedeelte geen enkel moment van schaduw. Vliegen, dat wel. Goed om te weten wellicht voor fietsfanaten die hem ook op de planning hebben. De bordjes van 11 naar 0 tellen keurig af, maar daar zitten wat verrassingen in. Zo staat er twee keer een bord met nog 11km te gaan. Het bord van 7 kilometer mist, maar deze staat op de plek waar 4 zou moeten staan. Dus mocht je nou echt helemaal stuk zitten en je bereikt de laatste 4 kilometer, laat je niet afschrikken door een paaltje dat zegt dat het nog 7 kilometer naar de top is... Je bent er dan 'bijna'!
Een tiental jaar geleden woonde ik een periode in Villeneuve. Met een aantal franse en nederlandse vrienden maakten we bijna dagelijks een mountainbiketocht. Van Villeneuve naar Saint chaffrey, col du granon op voor de klim. Het is een fantastische klim en het uitzicht is mooier dan je je voor kunt stellen. Bovenop de Granon is een parkeerplaats met vlakbij resten van kazematten. Ondergrondse tunnels die kleine bunkerkamers met elkaar verbinden. Aangelegd ter verdediging tegen de Italianen. Erg donker en een zaklamp vereist. Pas op dat je niet verdwaalt. 2002 was de toegang nog niet afgesloten. Daarna zijn wij aan de achterkant äfgedaald. Daar ligt alleen een onverharde weg die afdaald naar de vallei van Nevache. Op de mountainbike een fantastische afdaling. Maar voor de racefiets af te raden.
7 km/h | 01:37:29 |
11 km/h | 01:02:02 |
15 km/h | 00:45:29 |
19 km/h | 00:35:55 |