Hanenberg przez Hengstberg to podjazd znajdujący się w regionie Nijmegen. Ma długość 2.3 km i pokonuje 78 metrów w pionie ze średnim nachyleniem 3.4%, co daje wynik trudności 49. Najwyższy punkt znajduje się na wysokości 92 metrów nad poziomem morza. Użytkownicy climbfinder opublikowali 3 recenzje tego podjazdu i zamieścili 11 zdjęcia.
Nazwy dróg: Ubbergse Holleweg, Beukenlaan & Stollenbergweg
Witamy! Jeśli chcesz się czymś podzielić koniecznie aktywuj Twoje konto. Mail weryfikacyjny znajdziesz w swojej skrzynce pocztowej.
Jeśli chcesz przesłać swoje zdjęcia, musisz założyć konto. Zajmuje to tylko 1 minutę i jest całkowicie darmowe.
Jeśli chcesz bardzo urozmaiconej wspinaczki, długich przejażdżek w cichej i zielonej okolicy, wielu punktów wspinaczkowych i większości wysokościomierzy w okolicy Nijmegen, to jest to Twoja wspinaczka. Po solidnym starcie przez Ubbergse Holleweg (bruk), skręcasz ostro w lewo, gdzie wąska asfaltowa droga wspina się przez chwilę. Dalej robi się płasko, a asfalt staje się na chwilę dobrym szutrem, po czym wjeżdża się na kolejną asfaltową drogę po przekątnej w prawo, która biegnie spokojnie obok domów do mety.
Als je een heel gevarieerde klim wilt, lang in de rust en een groene omgeving wilt rijden, veel klimpunten wilt pakken én de meeste hoogtemeters rond Nijmegen, dan is dit je klim. Na een stevig begin via de Ubbergse Holleweg (klinkers) ga je scherp naar links waar een smal asfaltweggetje nog even lekker doorklimt. Verderop wordt het vlak en het asfalt voor even goede gravel waarna je schuin rechts weer een asfaltweggetje verder omhoog pakt wat relaxed langs huizen naar het eindpunt loopt.
Niewiele dodając do opowieści Roberta, mogę się tylko zgodzić, że jest to wspaniały dodatek do standardowego Ubbergse Holleweg. Jeśli jedzie się Ubbergse Holleweg na pełnym gazie (a nogi są już pełne biegania), to po ostrym zakręcie w lewo jest trochę ciężko utrzymać tempo, bo dość długo jedzie się pod górę. Sam zakręt jest naprawdę stromy, a robi się go niemal z miejsca. Właśnie tam musiałem minąć 2 pieszych, co stanowiło dodatkowe wyzwanie. Nieutwardzony odcinek rzeczywiście był do zrobienia, zrobiłem go na oponach 28mm. Dzięki za dodanie tej perełki!
Weinig toe te voegen aan Robert zijn verhaal, ik kan alleen maar beamen dat het een prachtige aanvulling op de standaard Ubbergse Holleweg is. Als je de Ubbergse Holleweg vol op rijdt (en de beentjes zijn al vol aan het lopen) is het wel even taai om het tempo er na de scherpe bocht naar links in te blijven houden, omdat het nog een hele tijd omhoog blijft lopen. Het bochtje zelf is echt heel steil, en die doe je vanuit bijna stilstand. Precies daar moest ik 2 voetgangers passeren, dat zorgde voor een extra uitdaging. Het onverharde stuk was inderdaad goed te doen, ik deed het op 28mm bandjes. Bedankt voor het toevoegen van dit pareltje!
Co za uczta i różnorodność! Zaczyna się od dobrze znanej Ubbergse Holleweg, stromej brukowanej wspinaczki między kilkoma fantazyjnymi domami i prawdziwą pustą drogą. Zamiast kalibrowanej trasy na wprost, skręć w lewo, gdy będziesz prawie na szczycie. Tutaj wjeżdża się na dobrze utwardzoną ścieżkę rowerową z ostrym i stromym zakrętem o 180 stopni. Następnie wypłaszcza się na małym skrzyżowaniu rowerowym i staje się szutrowa (świetna do jazdy na oponach 25 mm). Pomiędzy drzewami od czasu do czasu można spotkać spacerowiczów, więc nie ma sensu się ścigać. Następnie skręcamy w prawo w Birch Avenue, piękną krętą asfaltową ścieżkę z kilkoma metrami przewyższenia. W końcu dociera się do fałszywego płaskiego ogona podjazdu "Hanenberg via Jan Dommer van Poldersveldtweg" (który sam w sobie jest wart zachodu).
Wat een traktatie én variatie! Het begint met de bekende Ubbergse Holleweg, een steile klinkerklim tussen een paar sjieke huizen door en een echte holleweg. In plaats van de geijkte route rechtdoor, sla je linksaf als je bijna boven bent. Hier schiet je een goed geasfalteerd fietspad in met een venijnige en steilere 180 graden bocht. Dan vlakt het bij een kleine fietskruising even af en wordt het gravel (prima te fietsen met 25mm banden). Tussen de bomen tref je hier wel eens een wandelaar, dus racen heeft geen zin. Daarna sla je rechtsaf de Berkenlaan in, een heerlijk slingerend geasfalteerd pad met nog wat hoogtemeters. Uiteindelijk kom je uit bij het vals-plat-staartje van de beklimming "Hanenberg via Jan Dommer van Poldersveldtweg" (die op zichzelf al de moeite waard is).
7 km/h | 00:19:45 |
11 km/h | 00:12:34 |
15 km/h | 00:09:13 |
19 km/h | 00:07:16 |