Pla d'Adet z Saint Lary Soulan to podjazd znajdujący się w regionie Francuskie Pireneje. Ma długość 10 km i pokonuje 852 metrów w pionie ze średnim nachyleniem 8.5%, co daje wynik trudności 783. Najwyższy punkt znajduje się na wysokości 1665 metrów nad poziomem morza. Użytkownicy climbfinder opublikowali 11 recenzje tego podjazdu i zamieścili 17 zdjęcia.
Nazwa drogi: D123
Witamy! Jeśli chcesz się czymś podzielić koniecznie aktywuj Twoje konto. Mail weryfikacyjny znajdziesz w swojej skrzynce pocztowej.
Jeśli chcesz przesłać swoje zdjęcia, musisz założyć konto. Zajmuje to tylko 1 minutę i jest całkowicie darmowe.
to nie jest takie wspaniałe, tylko ośrodek narciarski i nic nie było otwarte dzisiaj (14/9/24). nawet widoki w dół doliny są zablokowane przez apartamenty. podjazd miał umiarkowany ruch. jedź col de portet po dotarciu do skrzyżowania: o wiele ładniej!
this isnt that great, just a ski resort and nothing was open today (14/9/24). even the views down the valley are blocked by apartments. the climb up had moderate traffic. ride col de portet once you reach the junction: much prettier!
Zdjęcie zrobione przed kolarzami 13 lipca, gdy Tour przejeżdżał obok. Pomijając upał, to była świetna zabawa!
Faite avant les coureurs le 13 juillet dernier lors du passage du Tour. Hormis la chaleur, que du plaisir !
Zrobiłem to rano i prawie cały podjazd przejechałem w słońcu. Warto wziąć to pod uwagę latem. Na trasie jest jednak wiele punktów z wodą, więc to nie problem. Moim zdaniem najtrudniejsza część jest na początku, do 4 km przed szczytem jest dość stromo, nie jestem typem wspinacza (+85 kg), więc czujesz to, te strome pięciokąty. Fajnie, że są pomniki Poupou.
Deze in de voormiddag gedaan en bijna de hele klim in de zon gereden. Hier moet je in de zomer misschien wel rekening mee houden. Er zijn wel veel waterpunten op deze klim dus dat is geen probleem. Hier zit het lastigste naar mijn mening in het begin, tot een 4 km voor de top is het toch vrij steil, ik ben niet echt een klimtype (+85kg) dus dat voel je wel, die steile pentes. Wel leuk met de herdenkingsplaatsen aan Poupou.
Legendarny podjazd Tour de France, a teraz jeszcze jedna karta historii zapisana przez Pogacara, który wczoraj wygrał na żółto 13 lipca 2024 roku.
Legendary climb for Tour de France and now one more page of history written by Pogacar who wons in yellow yesterday 13 july 2024.
Trasa obowiązkowa ze względu na stopień trudności. Widok na St Lary jest wspaniały. U podnóża myślisz, że nie ma zakrętu i jest na zboczu góry, ale kiedy jesteś w środku, to jest prawdziwe!
A faire de part sa difficulté. La vue sur St Lary est magnifique. Au pied, on se dit que c'est sans virage et à flanc de montagne, une fois dedans, c'est vrai!!
Nie planowałem tej wspinaczki, ale na skrzyżowaniu z Col de Portet zobaczyłem, że do szczytu Pla d'Adet jest tylko kilka kilometrów. Po skręcie widoki nie są zbyt imponujące, a wspinaczka kończy się w opuszczonej wiosce narciarskiej. Tutaj dostałem trochę wody, a następnie zjechałem, aby ukończyć Col de Portet. Podjazd ten był wielokrotnie wykorzystywany w Tour de France. To sprawiło, że warto było pokonać tę przełęcz, chociaż widoki z Pla d'Adet nie były imponujące. Aby uzyskać wspaniałe widoki, powinieneś wybrać Col de Portet przy rozjeździe!
Ik was niet van plan om deze beklimming te doen, maar ik zag bij de afsplitsing met de col de Portet, dat het nog maar een aantal km was naar de top van de Pla d'Adet. Het uitzicht is na de afsplitsing niet heel denderend, en de klim eindigt in een verlaten skidorpje. Hier heb ik wat water gehaald en ben ik vervolgens afgedaald om de Col de Portet af te maken. Wel is de klim een aantal keer gebruikt in de Tour de France. Dit maakte het waard om deze col af te vinken, al waren de uitzichten vanaf Pla d'Adet niet indrukwekkend. Voor mooie uitzichten moet je bij de afsplitsing voor de Col de Portet kiezen!
Pierwszą część zdecydowanie polecam, po widełkach z Portetem jest nieco mniej, ale przez to na pewno nieźle. Dość trudne, ale mimo wszystko szczęśliwe, że udało się to zrobić!
Het eerste deel is zeker een aanrader, na de splitsing met de Portet is het iets minder maar daarom zeker niet slecht. Best wel pittig maar desondanks toch blij deze gedaan te hebben!
W 2008 roku po raz pierwszy byłem w górach na rowerze szosowym i mieszkałem w miejscowości narciarskiej Pla D'Adet. W ciągu 3 tygodni przejechałem trasę 1x rowerem górskim i 2x rowerem szosowym, jest to naprawdę zabójcza wspinaczka. Pierwsze 7 km to dla sprawnego przeciętnego kolarza (jak ja) po prostu survival.
Teraz, w 2022 roku i w wieku 58 lat, ponownie przejechałem tę wspinaczkę. To się oczywiście nie zmieniło i zrobiłem to bez demontażu na ciężkim szutrowym rowerze w jasnym słońcu. Fierce !
Jeśli szukasz prawdziwego wyzwania, powinieneś spróbować tej wspinaczki!
2008 war ich das erste Mal im Gebirge mit dem Rennrad und wohnte oben im Skidorf des Pla D'Adet. In den 3 Wochen bin ich die Strecke 1x mit dem Mountainbike und 2x mit dem Rennrad gefahren, es ist eine echte Killersteigung. Die ersten 7km geht es für den fitten Durchschnittsfahrer (wie mich) nur ums Überleben.
Jetzt, 2022 und mit 58 Jahren bin ich die Steigung wieder gefahren. Sie hat sich natürlich nicht verändert und ich habe sie ohne Absteigen mit einem schweren Gravelbike in strahlender Sonne geschafft. Heftig !
Wer eine echte Herausforderung sucht, sollte sich diese Auffährt geben !
Wjechaliśmy na piękny podjazd do brzydkiego betonowego ośrodka narciarskiego nad St.Lary Soulan, już 10 X punkt przyjazdu w Tour.
Na starcie, z ronda w Vignec, widać piętrowe mieszkania szczytu, ale także początkową trasę w kształcie litery Z, zawieszoną jak rynny o skały. Natychmiast pojawiają się też kolarskie znaki informacyjne (odległość do szczytu/ wysokość/ nachylenie na kilometr), które od razu zapowiadają mocno stromy początkowy odcinek + 10%. Miasto odlotów i rzeka Aure szybko opadają pod tobą, co zapewnia piękne panoramy's. Górska wioska Soulan w połowie drogi, z muldami i fontanną (słodka woda), przynosi chwilową ulgę, ale potem znowu są podwójne podjazdy. Po dużym skręcie w lewo w Espiaube, obok zjazdu na Col de Portet, następuje krótki zjazd na przewieszoną grań, po czym jazda po dość prostej drodze nieco mniej stromej do mety. Letni ośrodek narciarski z pustymi budynkami i parkingami, zamkniętymi lokalami gastronomicznymi i widokami na stoki usiane wyciągami.
Nie do przecenienia jest piękna wspinaczka, którą zdecydowanie należy zrobić z powodu historycznego zainteresowania wycieczką, chociaż szczyt jest nieco rozczarowujący.
De prachtige klim naar het aards lelijke betonnen skioord boven St.Lary Soulan, reeds 10 X aankomstplaats in de Tour, omhoog gefietst.
Bij de start zie je vanop de rotonde in Vignec de bunkerachtige flats van de top maar ook de Z-vormige aanvangsroute als dakgoot tegen de rotsen hangen. Meteen zijn er ook de fietsinfobordjes (afstand tot top/hoogte/hellingsgraad komende kilometer) die meteen een zwaar steil beginstuk van + 10% aankondigen. Vertrekstadje en de Aure rivier zakt snel onder je weg en dit levert prachtige panorama's op. Bergdorp Soulan halfweg,met verkeersdrempels en fontein (fris water), zorgt even voor verademing doch nadien zijn er weer dubbele klimcijfers. In een grote bocht naar links in Espiaube is er naast de afslag naar de Col de Portet even een strook bergaf naar de overliggende heuvelkam om nadien langs een vrij rechte weg iets minder steil het eindpunt binnen te fietsen. Een zomers uitgestorven skioord met lege gebouwen en parkings, gesloten horecazaken en uitzicht op hellingen bezaait met skiliften.
Niet te onderschatten mooie klim die je uit Tour historisch belang zeker moet doen alhoewel de top wat tegenvalt.
Yup, to jest bardzo polecane.
W górę rowerem, a w dół kolejką linową.
A potem zastanawiać się, jak kozioł górski Van Impe wygrał ostatni flamandzki Tour.
Yup, dit is een aanrader.
Met de fiets naar boven en met de kabelbaan naar beneden.
En dan mijmeren hoe berggeit Van Impe de laatste Vlaamse tour won.
Een echte killer! Wie in het dal goed oplet, ziet de weg al angstaanjagend steil langs de rotsen omhooglopen. Ook de gebouwen op de top zijn vrijwel de gehele klim zichtbaar. De eerste 7 kilometer is het puur een kwestie van overleven, met voortdurend 10 procent stijging (pieken tot 13) en nergens echt schaduw. In 2014 zwoegde ik met 35 graden in de brandende zon. Pas in het dorpje Soulan wordt het wat makkelijker en verschijnen er bomen. Vlak voor het bos kun je rechts afslaan naar de Col de Portet, een uitdagende mountainbikeklim. Eenmaal in het skidorp aangekomen, ontvouwt er zich helaas geen adembenemend uitzicht, of je zult je langs of in de gebouwen moeten manoeuvreren. Een van de zwaardere cols van de Pyreneeën!
7 km/h | 01:25:55 |
11 km/h | 00:54:40 |
15 km/h | 00:40:05 |
19 km/h | 00:31:39 |