Col d'Aubisque z Argelès Gazost przez Col du Soulor to podjazd znajdujący się w regionie Francuskie Pireneje. Ma długość 29.7 km i pokonuje 1409 metrów w pionie ze średnim nachyleniem 4.7%, co daje wynik trudności 963. Najwyższy punkt znajduje się na wysokości 1711 metrów nad poziomem morza. Użytkownicy climbfinder opublikowali 25 recenzje tego podjazdu i zamieścili 71 zdjęcia.
Nazwa drogi: D918
Witamy! Jeśli chcesz się czymś podzielić koniecznie aktywuj Twoje konto. Mail weryfikacyjny znajdziesz w swojej skrzynce pocztowej.
Jeśli chcesz przesłać swoje zdjęcia, musisz założyć konto. Zajmuje to tylko 1 minutę i jest całkowicie darmowe.
Mieliśmy jesienne słońce, więc sceneria była oszałamiająca. Zwiedziliśmy obie strony przełęczy, ale droga w dół w kierunku Soulor jest jedną z najbardziej niezapomnianych przejażdżek galerią, jakich doświadczyłem. Przypuszczam, że latem byłoby tam bardziej tłoczno, ale poza zlotem 2CV (!), było tam bardzo spokojnie, gdy dotarliśmy tam pod koniec października. Oto krótki film, który nakręciłem, https://youtu.be/RZYyJ9Lht_U?si=KEm9C_ZkCRwxemMu
We had autumn sunshine so the scenery was stunning. We explored both sides of the pass, but the road down towards Soulor is one of the most unforgettable gallery rides I've experienced. I guess it would have been busier in the summer, but, apart froma 2CV rally (!), very quiet when we there there in late October. Here's a short film I made, https://youtu.be/RZYyJ9Lht_U?si=KEm9C_ZkCRwxemMu
Jak dla mnie najpiękniejsza wspinaczka w Pirenejach. Ostatni odcinek do Soulor daje wspaniały widok na Aubisque. Odcinek od Soulor do szczytu Aubisque jest stosunkowo krótki w porównaniu z odcinkiem do Soulor. Jednak ostatnia część jest najtrudniejsza, więc nie daj się zaskoczyć!
Mooiste beklimming wat mij betreft in de Pyreneeën. Laatste stuk totaan de Soulor geeft je een briljante blik op de Aubisque. Het stuk van Soulor tot de top van Aubisque is relatief kort vergeleken met het stuk totaan Soulor. Het laatste stuk is echter het zwaarst en verkijk je er dus niet op!
Kultowa wspinaczka. Podjazd na Col de Soulor sam w sobie jest najtrudniejszy; stamtąd wspinaczka na Col d'Aubisque wygląda na pozornie płaską, choć pozory mylą i wciąż masz do pokonania kilka stromych odcinków. Tuż przed szczytem należy oczywiście zatrzymać się przy tablicy upamiętniającej Wima van Esta, którego zwycięstwo w Tour poszło z dymem w tym miejscu z powodu upadku do wąwozu.
Iconische klim. Op zich is de beklimming van de Col de Soulor het pittigste deel; vanaf daar lijkt de klim naar de Col d'Aubisque als vals plat, al bedriegt de schijn en heb je nog flink wat steile stukken te bedwingen. Net voor de top moet je uiteraard even stoppen bij de plaquette die is opgehangen ter ere van Wim van Est die op die plek zijn Tourzege in rook zag opgaan vanwege een val in het ravijn.
Wspiąłem się już na Soulor z drugiej strony (Ferrières) kilka dni wcześniej po wejściu na Spandelles z Argelès-Gazost. Potem nie zrobiłem Aubisque i i tak tego żałowałem. Tak więc 4 sierpnia 2024 roku wspiąłem się z Argelès-Gazost i było pięknie. Poprzednie opisy zawierają wszystkie istotne informacje i ja również uważam, że jest to bardzo przyjemna wspinaczka, szczególnie między Soulor i Aubisque. Tylko ostatnie 2 km były dla mnie dość trudne. Byłem nieco zaskoczony, ponieważ profil i inne opisy na to nie wskazywały. Ale cóż, może byłem po prostu trochę zmęczony ostatniego dnia jazdy w Pirenejach. Bardzo mi się podobało. I co za wyjątkowo dobry asfalt wszędzie, zwłaszcza w porównaniu z tym we włoskiej Dolinie Aosty, gdzie byłem w zeszłym roku. Tam zjazdy były naprawdę trudne ze względu na asfalt. Tutaj czułem się bardzo komfortowo podczas zjazdów.
Was de Soulor al paar dagen eerder vanaf de andere kant (Ferrières) opgereden na de Spandelles vanaf Argelès-Gazost te hebben beklommen. Toen de Aubisque niet gedaan en daarna toch spijt. Dus op 4 augustus 2024 alsnog de klim vanaf Argelès-Gazost gedaan en dat was prachtig. De eerdere beschrijvingen geven alle relevante informatie en ook ik vind dit een hele mooie klim vooral tussen Soulor en Aubisque. Alleen vond ik de laatste 2 km toch behoorlijk pittig. Was wat verrast omdat het profiel en ook de andere beschrijvingen dat niet aangaven. Maar goed, misschien was ik gewoon wat vermoeid op mijn laatste dag fietsen in de Pyreneeën. Heb er enorm van genoten. En wat is het asfalt overal extreem goed, zeker in vergelijking met dat in de Italiaanse Aostavallei waar ik vorig jaar was. Daar was afdalen echt link door het slechte asfalt. Hier voelde ik me continu heel comfortabel tijdens het afdalen.
Super! Wyruszyliśmy, gdy mgła się podniosła, a szczyt wciąż był spowity mgłą. Gdy jechaliśmy, przebiło się słońce i wyłonił się szczyt. Od Argeles wspinaczka zaczyna się spokojnie i łatwo. Od ostatniej dużej wioski do szczytu Soulor robi się poważnie. Od Soulor zaczyna się najlepsza część. Nie jest już ciężko. Widzisz swój cel przed sobą, krajobraz jest piękny, a towarzyszą Ci owce, krowy i konie.
Na szczycie wzmocnij się Gatteau Basque i ruszaj w drogę!
Gaaf! Vertrokken terwijl de mist optrok en de top nog in nevelen gehuld was. Al rijdend brak de zon door en kwam de top vrij. Vanuit Argeles begint de klim rustig en eenvoudig. Vanaf het laatste grote dorp tot aan de top van de Soulor wordt het menens. Vanaf de Soulor breekt het mooiste deel aan. Zwaar wordt het niet meer. Je ziet je doel voor je liggen, landschap is prachtig en schapen, koeien en paarden vergezellen je.
Op de top even aansterken met een Gatteau Basque en dalen maar!
Bardzo fajna wspinaczka. Najpiękniejsza w tym rejonie. 3 dni w sierpniu w Pirenejach. Tourmalet przez Hautacam i Aubisque przez Soulor. Ten ostatni jest dla mnie najpiękniejszy, szczególnie odcinek tuasen Soukor i szczyt Aubisque jest fantastyczny. Krajobrazy. Dzikie konie. Widoki. Szczęśliwe 3 dni pełnego słońca i stalowoniebieskiego nieba. Piękne długie odcinki na zjazdach.
Heel mooie klim. Mooiste in die buurt. was 3 dagen in augustus in de Pyreneen. Tourmalet gedaan Hautacam en Aubisque via Soulor. De laatste is de mooiste voor mij zeker het stuk tuasen Soukor en top Aubisque is fantastisch. Landachap. Wilde paarden. Vergezichten. Geluk gehad 3 dagen volle zon en staalblauwe luchten. Mooie lange stukken in de afdaling.
Droga D918 z Arrens-Masous do Col de Solour była dobrze oznakowana jako zamknięta, ale zaryzykowaliśmy i mieliśmy nadzieję, że uda nam się przejechać. Udało się, więc mieliśmy drogę praktycznie dla siebie. CdS ma średnie nachylenie, dzięki czemu można złapać dobry rytm, a bliżej szczytu roztacza się ładny widok na dolinę. Jednak prawdziwą atrakcją jest część między CdS a Col d'Aubisque. Cykl wzdłuż Cirque de Litor zapiera dech w piersiach i oferuje wspaniałe widoki na stromą dolinę poniżej. Droga jest fantastycznym dziełem inżynierii, dosłownie wyrzeźbionym w klifie (patrz drugie zdjęcie poniżej), z łatwym, łagodnym nachyleniem. Niestety szczyt CdA znajdował się w chmurach, więc nie mieliśmy zbyt wielu widoków na szczycie i było zimno (4 stopnie Celsjusza w połowie czerwca), więc upewnij się, że sprawdziłeś pogodę i masz odpowiednią odzież!
The D918 from Arrens-Masous up to the Col de Solour was well signposted as closed, but we took our chances and hoped we could get through. We did, so had the road virtually to ourselves. The CdS is a steady medium gradient so you can get into a nice rhythm and has nice view across the valley nearer the top. However, the real highlight is the part between CdS and the Col d'Aubisque. The cycle along the Cirque de Litor is breathtaking with wonderful views down the steep valley below. The road is a fantastic piece of engineering, literally carved out of the cliff (see second photo below), and with easy, gentle gradients. Sadly the top of the CdA was in the clouds, so we didn't get much a view at the top, and it was cold (4 degrees centigrade in mid June) so make sure you check the weather and have the correct clothing! Escorted back down the top of the CdS by a few hundred sheep.
Nie jest to aż tak trudny podjazd: pierwsze kilometry to nadal ardeńskie zbocze, a nie przełęcz, a potem odrabiamy straty na zewnętrznym skrzydle przez dość ruchliwą drogę, aż do uspokojenia się za Arrens. Następnie Soulor jest środkiem ciężkości podjazdu, ale nawet on nie jest zbyt trudny. Potem następuje kilka kilometrów zjazdu, po czym rozpoczyna się ostatni podjazd do Aubisque. Podjazd wyróżnia się tym, że widoki między Soulor i Aubisque są wspaniałe! Podjazd ten nie jest może najważniejszym punktem wycieczki rowerowej w dolinie Luz, ale jest idealnym pierwszym etapem wakacji, aby poczuć wspinaczkę (ponownie), przed pokonaniem, na przykład, Tourmalet lub Hautacam. Nie dla osób bojących się dużych ssaków ;-), owca, krowa lub koń mogą przejść przez drogę.
Als klim niet zo zwaar: de eerste kilometers zijn nog een Ardennenhelling in plaats van een col, daarna is het op het buitenblad recupereren over een best drukke weg, tot het voorbij Arrens kalmer wordt. Dan is de Soulor het zwaartepunt van de beklimming, maar ook dit is niet echt zwaar. Dan krijg je enkele dalende kilometers, voor je de laatste helling naar de Aubisque aanvat. Waarin de klim zich wel onderscheidt: het uitzicht tussen Soulor en Aubisque is magnifiek! Deze klim is het misschien niet het hoogtepunt van een fietsreis in de vallei van Luz, maar wel een perfecte eerste col van de vakantie om het klimgevoel (opnieuw) te pakken te krijgen, vooraleer je pakweg de Tourmalet of Hautacam aanvat. Niet voor mensen die schrik hebben van grote zoogdieren ;-), er durft al eens een schaap, koe of paard de weg over te steken.
Najbardziej podobała mi się część między Soulor i Aubisque, jadąc "balkonową" drogą Cirque du Litor ze spektakularnymi widokami. Oczywiście ta część jest prawie darmowa, ponieważ Soulor jest prawdziwą wspinaczką od tego końca. Mglisty i zimny szczyt Soulor, ale rozpogodziło się podczas przerwy w restauracji. Po Aubisque wróciłem, ale potem zjechałem do Eschartès na Spandelles - nie była to moja najlepsza decyzja, ponieważ ten podjazd jest twardy jak skała w palącym słońcu.
I liked the part between Soulor and Aubisque best, riding the "balcony" road Cirque du Litor with spectacular views. Of course, that part is almost a freebie, as the Soulor is the real climb from this end. Foggy and cold Soulor summit, but it cleared up during the break at the restaurant. After the Aubisque, I went back but then descended to Eschartès for the Spandelles - not my best decision, as that one was tough as nails in the by now blistering sun.
Więc tak, poszło trochę źle. Bardzo gorąco (30+) i najpierw wjechałem na Hautacam jako rozgrzewkę. Potem pojechałem w drugą stronę w kierunku Soulor, a następnie słynnego Aubisque. Długi podjazd na Soulor (sam w sobie niezbyt trudny) był nieco rozczarowujący, ale gdy już znalazłem się na Soulor (co za horror!), mój system się zepsuł i usiadłem na chwilę w strumieniu. Z charakterem i tak dotarłem na szczyt. W strasznym stanie chciałem zawrócić i wrócić do domu, ale inni rowerzyści zdołali mnie przekonać do kontynuowania jazdy do Aubisque. Po kilku colach wsiadłem z powrotem i rzeczywiście. Jakże się cieszę, że mimo wszystko pojechałem dalej. Myślę, że był to najbardziej zapierający dech w piersiach krajobraz, jaki widziałem w Pirenejach. Owce na drodze, dzikie konie na tarasie, orły szybujące nad głową i obłędne widoki. I tak, ta wspinaczka to ciepła kąpiel po tym podstępnym Soulorze. Tego słusznie nie można pominąć, co za przygoda.
Ja dat ging dus een beetje mis. Loeiheet ( 30+ ) en eerst als opwarmertje de Hautacam opgefietst. Daarna de andere kant op richting de Soulor en daar aan vast de beroemde Aubisque. De lange aanloop naar de Soulor ( op zich niet zo zwaar ) viel me wat tegen, maar eenmaal op de Soulor ( wat een horrorklim! ) begaf mijn systeem het en ben ik even in een beekje gaan zitten. Op karakter toch de top bereikt. In erbarmelijke staat wilde ik omkeren naar huis, maar andere fietsers hebben me ervan weten te overtuigen toch door te fietsen naar de Aubisque. Na een paar cola’s weer opgestapt en inderdaad. Wat ben ik blij dat ik toch ben doorgefietst. Ik denk wel het meest adembenemende landschap dat ik heb mogen aanschouwen in de Pyreneën. Schapen op de weg, wilde paarden op het terras, adelaars die boven je hoofd zweven en waanzinnige vergezichten. En ja, die klim is een warm bad na die geniepige Soulor. Deze mag je met recht niet links laten liggen, wat een avontuur.
Piękna wspinaczka. Pomiędzy Solour i Aubisque piękna sceneria. 1 ciemny/mokry tunel.
Sępy płowe, konie, owce.
Mooie beklimming. Tussen Soulor en Aubisque prachtige natuur. 1 donker / nat tunneltje.
Vale gieren, paarden, schapen.
Aubisque to przyjemna wspinaczka, która nigdzie nie jest naprawdę trudna. Dobra wspinaczka odpowiednia jako pierwsza pirenejska przełęcz. Nawierzchnia drogi jest dobra, ale może występować duży ruch samochodowy. Niestety nie miałem dobrej pogody, aby cieszyć się widokami na szczycie, chciałbym tam wrócić!
De Aubisque is een mooie klim die nergens echt moeilijk is. Een prima klim geschikt als eerste Pyreneeën col. Het wegdek is goed, maar er kan veel gemotoriseerd verkeer zijn. Ik had helaas geen mooi weer om van het uitzicht op de top te kunnen genieten, ik kom er graag nog een keer terug!
Z pewnością najcięższą częścią podjazdu jest ostatnie 7 km Soulor.
Od szczytu Soulor przez chwilę jest w dół, a następnie z łagodnymi procentami do Aubisque.
I dobrze, bo przynajmniej wtedy można się rozejrzeć wokół siebie, zamiast patrzeć na asfalt lub kasetę w nadziei, że został jeszcze ząb.
Widoki są wspaniałe, zarówno w górę, jak i w dół.
Zwaartepunt van de klim zijn toch echt wel de laatste 7km van de Soulor.
Vanaf de top van de Soulor is het even dalen en daarna met milde percentages naar de Aubisque.
Maar goed ook, want dan kun je tenmisnte om je heen kijken ipv naar het asfalt of naar je cassette in de hoop dat je nog een tandje over hebt.
Uitzichten zijn geweldig, zowel omhoog als omlaag.
Widoki z Col du Soulor na Aubisque zapierają dech w piersiach. Naprawdę piękne. Było jednak cholernie gorąco i ani śladu wiatru. Całkowicie się odwodniłem, żeby przejechać go poniżej 2 godzin i chyba się udało, ale potrzebowałem 3,5 litra płynu, żeby dojechać na szczyt. Normalnie zawsze skaczę w dół, teraz zatrzymałem się, by podziwiać wszystkie ptaki podczas wspinaczki wzdłuż góry i przechodzenia w pobliżu. W zasadzie chciałam wrócić do Lourdes przez Spandelle, ale wtedy trzeba zejść z powrotem do Soulor, a nie iść prosto przez górę. Oszczędza też trochę'25 km ekstra. ;-)
De uitzichten van de Col du Soulor naar de Aubisque zijn adembenemend. Echt heel mooi. Het was wel bloedverziekend heet en geen zuchtje wind. Ik heb me helemaal leeg getrokken om hem onder de 2 uur te rijden en volgens mij is dat gelukt, maar ik had 3,5 liter vocht nodig om boven te komen. Normaal knal ik altijd naar beneden, nu ben ik gestopt om te genieten van alle vogels op langs de berg omhoog stegen en vlakbij langskomen. Ik wilde eigenlijk via de Spandelles terug naar Lourdes, maar dan moet je dus terug afdalen naar Soulor en niet rechtdoor de berg over. Scheelt je ook nog eens zo'n 25 km extra. ;-)
Wspaniała wspinaczka w 2 etapach. W ładnej wiosce Arrens można uzupełnić wodę przed rozpoczęciem wspinaczki na Soulor. Wspinaczka z wieloma zakrętami przez las. Należy pamiętać, że restauracja na Soulorze w dni powszednie otwierana jest dopiero o godz. 1000. Nie ma żadnego punktu z wodą.
Po zdobyciu szczytu Soulor następuje krótki zjazd, a następnie wspaniały odcinek do Aubisque. Zabierzcie ze sobą światło na (krótkie) podbiegi, ale przede wszystkim cieszcie się pięknymi widokami w kierunku i na tot d'Aubisque 😃👌.
Schitterende beklimmming in 2 etappes. In het mooie dorpje Arrens kun je water bijvullen voordat je de beklimming naar de Soulor begint. Klim met veel bochten door het bos. Houd er rekening mee dat het restaurant op de Soulor door de weeks pas om 1000 uur open gaat. Er is geen waterpunt.
Na de top van de Soulor komt een korte afdaling en komt het schitterende stuk naar de Aubisque. Neem licht mee voor de (korte) runnen maar geniet vooral van het mooie uitzicht richting en op de tot van d’Aubisque 😃👌
Znane, sławne, a nawet niesławne nazwisko. Znany i sławny z tego, że od 1910 roku ma 70 forów w swojej historii Tour. Słynny jest upadek Wima van Esta, ówczesnego posiadacza żółtej koszulki, który poślizgnął się na zjeździe i wpadł do "cirque du Litor". Kees Pellenaars, jego ówczesny dyrektor sportowy związał ze sobą 40 opon wyścigowych, aby wyciągnąć go, bez większych szkód, z wąwozu. Przy tej wspinaczce, mimo wszystko jestem jak : Tak, i co z tego? W 2019 roku towarzyszyłem zespołowi wycieczek rowerowych podczas ich Trans Pyrenees od Oceanu Atlantyckiego do Morza Śródziemnego i przejechałem go, choć z pojazdem wsparcia wzdłuż drugiej strony. Ta naprawdę jest innym ciastem. Sceneria jest jednak piękna, zwłaszcza wspomniany właśnie Cirque. Fajna zabawa, jeśli jesteś w okolicy, ale dla mnie raz wystarczyło.
Een bekende, beroemde en zelfs beruchte naam. Bekend en beroemd want sinds 1910 al 70 doortochten in zijn Tourgeschiedenis. Berucht om deval van Wim van Est, toen gele truidrager die in de afdaling slipte en de "cirque du Litor" in dook. Kees Pellenaars, zijn toenmalige sportdirecteur bond 40 racebandjes aan elkaar om hem, zonder al te veel kleerscheuren uit het ravijn te halen. Bij deze klim heb ik desondanks zoiets van : Yes, so what? In 2019 begeleidde ik een wielertoeristenteam tijdens hun Trans Pyreneeën van de Atlantische oceaan naar de Middellandse zee en reed er, weliswaar met de volgwagen langs de andere kant op. Die is echt wel andere koek. De omgeving is wel prachtig, vooral de net genoemde Cirque. Leuk als je in de buurt bent, maar voor mij was een keer voldoende.
Co za fantastyczna wspinaczka. Do wioski Arrens jest fałszywie płasko i nieszczególnie, potem jest trochę ciężko do szczytu Soulor, ale myślę, że da się to zrobić. Przed szczytem Soulor spogląda się na ogromne masy skalne'sięgające wielkiej wysokości. Następnie jedzie się wąską drogą, która najpierw lekko opada po zboczu góry, a potem znów się wznosi. Jest w nim też kilka tuneli, z których jeden jest bardzo ciemny. Widoki tam są również fantastyczne. Spoglądasz na głębokie doliny i wysokie szczyty górskie.
Wat een fantastisch mooie beklimming. Tot aan het dorpje arrens is het vals plat en nog niet heel bijzonder, daarna is het even pittig naar de top van de Soulor maar volgens mij goed te doen. Voor de top van de soulor kijk je tegen de enorme rots massa's aan die tot grote hoogte rijken. Daarna rij je over een smalle weg die aan de zijkant van de berg eerst iets daalt en dan weer stijgt. Er zitten ook een paar tunnels in waarvan één erg donker. Het uitzicht is daar ook fantastische. Je kijkt uit over diepe dalen en hoge bergtoppen.
Nieregularna, ale piękna wspinaczka. To jest "łatwa" strona Aubisque. Aż do wioski Arrens-Marsous jest dobrze, z okazjonalnym płaskim odcinkiem. Następnie skręcamy w prawo w kierunku Col de Soulor. Po zdobyciu tego szczytu rozpoczyna się kilkukilometrowy zjazd, po którym jest jeszcze około 7 kilometrów w kierunku szczytu. Nigdzie nie robi się naprawdę trudno, po prostu dobrze!
Onregelmatig, maar een fijne klim. Dit is de "makkelijke" kant van de Aubisque. Tot het dorp Arrens-Marsous is het prima te doen, met af en toe een vlak stuk. Daarna draai je naar rechts richting de Col de Soulor. Als je die top hebt bereikt begint een afdaling van een paar kilometer, waarna het nog een kilometer of 7 richting de top is. Echt moeilijk wordt het nergens, prima te doen!
Ikoniczna wspinaczka w historii tourów, poprzedzona przez jej niższego brata Soulora, podjeżdżanego na rowerze z Argelès-Gazost.
Zaraz na początku dobry kawałek pod górę, a następnie stosunkowo płaski płaskowyż na otwartej równinie, aby następnie przejechać 8 km z Arrens na szczyt Soulor. To, co następuje potem, to jedne z najpiękniejszych i najbardziej zapierających dech w piersiach dróg rowerowych, jakie można dostać pod swoje koła. Najpierw zjazd wąską drogą, po czym skręcamy w długi podjazd skręcający jak rynna o skalną ścianę wokół głębokiego wąwozu wapiennego amfiteatru (Cirque du Litor) na wysokość przełęczy. Szczyt z 3 dużymi rowerami nad auberge (food&drink) to 360° backdrop czystej natury. Ta spektakularna trasa końcowa obejmuje jeszcze dwa ciemne i mokre tunele (krótki i nieco dłuższy) i spotkałem konie, kozy, owce i krowy zarówno obok, jak i na wąskiej drodze z niewielkim zainteresowaniem rowerzystów, nie mówiąc już o schodzeniu im z drogi.
To jest obowiązkowe oglądanie dla każdego kolarza górskiego tylko dla odcinka między Soulor a Aubisque.
Mam nadzieję, że chmury i mgła nie przesłonią nam scenerii!
Iconische beklimming uit de tour geschiedenis, vooraf gegaan door zijn lager broertje de Soulor, op gefietst vanuit Argelès-Gazost.
Direct bij de start even goed bergop, gevolgd door een relatief vlak plateau in een open vlakte om dan vanaf Arrens 8 km. stevig klimwerk tot de top van de Soulor te fietsen. Wat dan volgt behoort tot de meest mooie en adembenemende fietswegen die je onder je wielen kan krijgen. Eerst even bergaf over de smalle weg om dan in een lange draaibeweging bergop als een dakgoot tegen de rotswand rond het diepe ravijn van het kalkstenen amfitheater( Cirque du Litor )te draaien naar de pashoogte. De top met 3 grote fietsen over een auberge (eten&drank) is een 360° decor van een puur natuurgebied. Deze spectaculaire slotroute bevat nog twee donkere en natte tunnels (korte en iets langere) en ik kwam er zowel naast als op de smalle weg paarden,geiten,schapen en koeien tegen met weinig interesse voor fietsers,laat staan om uit de weg te gaan.
Dit is verplichte kost voor elke bergfietser alleen al maar voor het deel tussen Soulor en Aubisque.
Hopelijk dat wolken en mist het decor niet verbergen!
Zdecydowanie najpiękniejsza wspinaczka w Pirenejach. Ze szczytu Soulor wyruszycie najpierw w zjazd, a następnie będziecie się wspinać przez kilka kilometrów w umiarkowanym procencie przez piękny Cirque de Litor. Poprzez zapierające dech w piersiach zielone otoczenie i strome kaniony, w końcu dotrzesz na szczyt, gdzie czeka Cię obłędny widok. Co prawda nie jest to najtrudniejsza wspinaczka, ale pod względem krajobrazowym trudna do pobicia.
Met stip de mooiste beklimming van de Pyreneeën. Vanaf de top van de Soulor zet je eerst de afdaling in en vervolgens is het nog enkele kilometers klimmen met gematigde percentages door het prachtige Cirque de Litor. Door een adembenemende groene omgeving en steile ravijnen bereik je tenslotte de top, waar je getrakteerd wordt op een waanzinnig uitzicht. Weliswaar niet de meest uitdagende klim, maar qua decor moeilijk overtrefbaar.
Piękna wspinaczka przez Souler do Aubisque najpiękniejsza wspinaczka Pirenejów jak dla mnie!
Prachtige klim via de Souler naar de Aubisque mooiste klim van de Pyreneeën wat mij betreft!
Lampka (tylna) nie jest luksusem w ciemnym tunelu, ale poza tym absolutna konieczność! Rzadkie widoki na ostatnią część za Soulorem.
Een (achter)lichtje is in het donkere tunneltje geen overbodige luxe, maar verder een absolute aanrader! Zeldzaam mooie vergezichten op het laatste deel na de Soulor.
Piękna wspinaczka z 2 słynnymi ciemnymi tunelami (zalecane oświetlenie rowerowe) i zatrzymaliśmy się przy tablicy, gdzie w 1951 roku Wim van Est przegapił słynny zakręt i zniknął w wąwozie.
Een prachtige klim met de 2 beroemde donkere tunnels (fietsverlichting aanbevolen) en gestopt bij de plaquette waar Wim van Est in 1951, het beroemde bochtje miste en in het ravijn verdween.
Vandaag de klim gedaan. De eerste 3 km zijn gelijk steil, maar als je het eerste dorp door bent, is ie tot aan de voet van de Soulor vals plat. De col de Soulor is 7 km a 8% en geen haarspeld bochten. Dat betekent geen moment van rust. Ik vond hem vergelijkbaar met de Ventoux, maar dan korter. De halve bochten volgen elkaar snel op. Voorbij de top van de Soulor is het een km dalen en dan eerst een stuk vals plat en een donker tunneltje van 100m. De laatste 2 km zijn nog lastig, maar wel goed te doen. De weg van de Soulor naar de Aubisque is goed maar wel smal en bochtig.
De aubisque is, en blijft een hele mooie klim. Ben hem zelf 2x opgefietst, het profiel (dat nog ontbreekt) en de cijfers geven een vertekend beeld bij de klim. De stukjes afdalingen worden direct gevolgd met hele lastige stukken.
7 km/h | 04:14:46 |
11 km/h | 02:42:07 |
15 km/h | 01:58:53 |
19 km/h | 01:33:51 |