Piękna sceneria |
4 serpentyn |
#77 najtrudniejsze wzniesienie w regionie Wenecja Euganejska |
#92 wzniesienia z największym przewyższeniem w regionie Dolomity |
#80 Średnio najbardziej strome wzniesienie w regionie Wenecja Euganejska |
Passo Valles z Le Fratte to podjazd znajdujący się w regionie Dolomity. Ma długość 7 km i pokonuje 626 metrów w pionie ze średnim nachyleniem 8.9%, co daje wynik trudności 623. Najwyższy punkt znajduje się na wysokości 2032 metrów nad poziomem morza. Użytkownicy climbfinder opublikowali 3 recenzje tego podjazdu i zamieścili 5 zdjęcia.
Nazwa drogi: SP81
Witamy! Jeśli chcesz się czymś podzielić koniecznie aktywuj Twoje konto. Mail weryfikacyjny znajdziesz w swojej skrzynce pocztowej.
Jeśli chcesz przesłać swoje zdjęcia, musisz założyć konto. Zajmuje to tylko 1 minutę i jest całkowicie darmowe.
Podjazd ukończony 22 lipca 2023 r. za przełęczą San Pellegrino. Trudność wspinaczki podkreśla jakość nawierzchni drogi (różnica między asfaltem w Trentino i Veneto jest rażąca).
Chciałbym zwrócić uwagę na kamień milowy na początku wspinaczki.
Salita completata il 22 luglio 2023 dopo il Passo San Pellegrino. La difficoltà della salita è accentuata dalla qualità del manto stradale (la differenza tra l'asfalto trentino e quello veneto è lampante!)
Segnalo la pietra miliare all'inizio della salita.
Zmierzyłem się z nim po przełęczy San Pellegrino i od razu zaczyna się od stromych wzniesień i nigdy nie spada, a niektóre odcinki są dość strome. Jednak całe zmęczenie jest obficie wynagradzane przez zejście, które następuje po szczycie, dzięki wspaniałym widokom. Zalecane tylko dla najbardziej przygotowanych fizycznie.
L'ho affrontata dopo il passo San Pellegrino, inizia subito con forti pendenze e non cala mai, alcuni tratti risultano piuttosto ripidi. Tutta la fatica però viene abbondantemente ripagata dalla discesa che segue lo scollinamento, grazie alle magnifiche vedute. Consigliata solo ai più preparati fisicamente.
Moja czwarta wspinaczka tego dnia, po Lavaze, Costalunga i Sen Pellegrino zakończyłbym tydzień z Valles. Wspinał się wcześniej z Pannevechio i już wtedy zauważył, że zawiera kilka średnich sekcji. Profil nie kłamał, żeby być szczerym myślę.
Mój plan nie zakładał jeszcze wspinaczki, ale po starciu z włoskim kierowcą na zjeździe z Sen Pellegrino, adrenalina w moim organizmie dała mi wystarczający powód, aby jechać dalej. Pierwszy kilometr jest jednak stromy, ale ładnie przejechałem przez niego. Kolejne 3 kilometry nie podobały się, ale ciepło słońca na moim ciele było cięższe niż nachylenie terenu. Zjechałem z góry bez pełnych bidonów, a po oddaniu mojego bidonu do prowadzenia liczyłem na pełny powrót! Nay myśleli, że chcę iść lżej pod górę, po kilku gestach dostałem na szczęście pełny bidon.
Z trwogą czekałem na odcinek 14% choć nie lubię schodzić z roweru obawiałem się najgorszego, zrobiłem już 3000 hm tego dnia i to może być za dużo. Going 14 pojawił się na moim komputerze i gdy zobaczyłem przed sobą ostatnie zakręty wiedziałem, że to już koniec. Ostatnie 500 metrów wciąż mocno spada ponad 10%, jeśli już myślisz o szczycie.
Valles nie jest dla osób o słabym sercu, z obu stron trzeba się napracować i na szczęście wspinaczka nie jest zbyt długa, właściwie jest to idealna wspinaczka, aby wejść głęboko i długo cieszyć się swoim osiągnięciem. Mówię, że po prostu to zrób!
Mijn 4de klim van de dag, na de Lavaze, Costalunga en Sen Pellegrino zou ik de week afsluiten met de Valles. Eerder al vanuit Pannevechio beklommen en al gemerkt dat er gemene stukken in zaten. Het profiel liegt er niet om eerlijk gezegd denk ik dat er wel gelogen is.
Mijn plan was niet om de klim nog te doen maar na een akkefietje met een Italiaanse automobilist op de afdaling van de Sen Pellegrino gaf de adrenaline in mijn systeem reden genoeg om door te stomen. De eerste kilometer is wel steil maar ik reed er lekker doorheen. De komende 3 kilometer waren niet als vanzelf maar de hitte van de zon op mijn lijf was zwaarder dan de stijgingspercentages. Ik was zonder volle bidons gaan afdalen en nadat ik mijn bidon had afgegeven aan de begeleiding rekende ik op een volle retour! Neen zij dachten dat ik lichter de berg op wilde, na wat gebaren toch een volle bidon gehad gelukkig.
Met schrik in het hoofd wachte ik op het 14% stuk hoewel ik een hekel heb aan afstappen vreesde ik voor het ergste, ik had al 3000 hm achter de rug die dag en dit zou wel eens teveel van het goede kunnen zijn. Er kwam gaan 14 op mijn computer en toen ik de laatste bochten voor me zag wist ik dat het voorbij was. De laatste 500 meter vallen nog zwaar ruim 10% als je al denkt aan de top.
De Valles is niet voor de poes, van beide kanten moet je werken en gelukkig is de klim niet erg lang, eigenlijk een ideale klim om diep te gaan en lang na te genieten van je prestatie. Ik zeg gewoon doen!
7 km/h | 01:00:23 |
11 km/h | 00:38:25 |
15 km/h | 00:28:10 |
19 km/h | 00:22:14 |