Lochan Traigh z Siabost

Wspinaczka w sekcjach. Zaraz po przekroczeniu mostu w Siabost zaczyna się wspinaczka. Niezbyt stromo, ale droga wznosi się przez niecały kilometr. Następnie dochodzi się do odcinka pośredniego, który biegnie w górę i w dół trochę piano-piano; nie jest to dużo....
Aż do momentu, gdy tuż przy drodze mija się jezioro. Po niewielkim zjeździe widać drogę wznoszącą się na wysokość, a po lewej stronie widać też coś, co wygląda jak stara droga, gdzie teraz rośnie trawa i chodzą owce, i można się tylko cieszyć, że przez chwilę wznosi się tutaj do 12％, bo czym może być ta stara droga....
Po pokonaniu tego odcinka pozostaje już tylko jechać dalej, aż do szczytu, przemierzając coraz piękniejsze krajobrazy.
Gorąco polecam!