Ukryty klejnot |
Zła nawierzchnia |
#61 Średnio najbardziej strome wzniesienie w regionie Włoskie Alpy |
Muro del Toscano z Diga di Robbiate to podjazd znajdujący się w regionie Lombardia. Ma długość 0.5 km i pokonuje 66 metrów w pionie ze średnim nachyleniem 13.2%, co daje wynik trudności 90. Najwyższy punkt znajduje się na wysokości 264 metrów nad poziomem morza. Użytkownicy climbfinder opublikowali 1 recenzja tego podjazdu i zamieścili 2 zdjęcia.
Nazwa drogi: Via Alzaia Naviglio
Witamy! Jeśli chcesz się czymś podzielić koniecznie aktywuj Twoje konto. Mail weryfikacyjny znajdziesz w swojej skrzynce pocztowej.
Jeśli chcesz przesłać swoje zdjęcia, musisz założyć konto. Zajmuje to tylko 1 minutę i jest całkowicie darmowe.
Ciepły podjazd, niezbyt długi, ale bardzo suchy, do niedawna obowiązkowy - w prawdziwym tego słowa znaczeniu - dla osób podróżujących trasą rowerową Adda z Lecco, ze względu na prace modernizacyjne na spektakularnym moście San Michele, widocznym nieco na południe, które uniemożliwiały przejazd pod łukiem. Zwykle, tak jak teraz, można ominąć ten podjazd przed wejściem, skręcając w lewo w pobliżu elektrowni i kontynuując jazdę ścieżką holowniczą.
Ogólnie rzecz biorąc, podjazd nie jest zbyt ruchliwy, ale należy uważać na ruch samochodowy w pobliżu restauracji. Sam w sobie nie jest szczególnie "interesujący" z mojego punktu widzenia: jest to "prosta", której nachylenie wzrasta i jest najbardziej strome tuż przy Ristorante Toscano, od której pochodzi nazwa tej wspinaczki, popularnej wśród lokalnych rowerzystów; będąc jednak wymagającym pod względem nachylenia, jest wysoce zalecane dla miłośników
(takich jak ja :) ) dwucyfrowych nachyleń. Znacznie piękniejsza i bardziej kultowa jest jednak "bliźniacza" brukowana ściana Paderno, która przypomina autentyczną północną ścianę i jest zawsze pokonywana na trasie rowerowej Adda (jeśli jadąc z północy zdecydujesz się ominąć Toscano, po przejściu pod mostem i pozostaniu po tej samej stronie, po około stu metrach w żwirze zaczyna się podjazd).
Oba podjazdy, które wraz z innymi są częścią różnych tras rozsławionych lokalnie przez Martesana van Vlaanderen (https://www.martesanavanvlaanderen.it/), prowadzą jednak na szczyt wspaniałego mostu San Michele (jednego z symboli włoskiej archeologii przemysłowej, zaprojektowanego przez Röthlisbergera, który zaprojektował również most Becca nad Ticino). W obu przypadkach wysiłek jest zdecydowanie wynagradzany przez wspaniały widok z mostu na zaporę Robbiate i, w piękne dni, na góry na północy (Resegone i Valcava), które otaczają dolinę Adda.
Ostatnia rzecz: jeśli masz odpowiedni rower, radzimy przejechać się trasą rowerową i w ten sposób obserwować nieco dalej na południe krajobrazy drogie Leonardo da Vinci, które - jak się mówi - stanowiły tło dla słynnego obrazu Dziewicy Skał.
Salita tostarella, non lunghissima, ma molto secca, fino a poco tempo fa un tempo un must - nel vero senso della parola - per chi percorreva la ciclovia dell'Adda da Lecco, a causa dei lavori di ammodernamento dello spettacolare ponte san Michele, visibile poco più a sud, che impedivano il transito sotto l'arcata. Normalmente, come ora, si può eventualmente evitare questa salita prima dell'imbocco piegando a sinistra nei pressi della centrale, e proseguendo sull'alzaia.
La salita di per sé non è particolarmente "interessante" dal mio punto di vista: è un "drittone" la cui pendenza va crescendo ed è massima proprio nei pressi del Ristorante Toscano, che dà il nome a questa salita, popolare tra i ciclisti locali; essendo comunque impegnativa per pendenza è consigliatissima agli amanti
(come me :) ) delle pendenze a doppia cifra - in genere la strada è poco trafficata, ma attenzione al traffico veicolare nei pressi del ristorante.
Molto più bello e iconico è invece il muro "gemello" di Paderno in ciottoli che ricorda un autentico muro del nord e si prende sempre sulla ciclovia dell'Adda (se venendo da nord si decide di evitare il Toscano, una volta che si passa sotto il ponte e si rimane sullo stesso lato, dopo un centinaio di metri in ghiaia comincia la rampa).
Entrambe le salite, che, assieme ad altre, fanno parte dei vari percorsi resi famosi localmente dalla Martesana van Vlaanderen (https://www.martesanavanvlaanderen.it/), portano comunque in cima allo splendido ponte di san Michele (uno dei simboli dell'archeologia industriale italiana, progettato da Röthlisberger, ideatore anche del ponte della Becca sul Ticino). In entrambi i casi la fatica è decisamente ripagata dalla splendida vista dal ponte sulla diga di Robbiate dall'alto e, nelle belle giornate, verso le montagne a nord (Resegone e Valcava) che fanno da cornice alla valle dell'Adda.
Ultima cosa: per chi ha una bici adatta il consiglio è di percorrere la ciclovia e osservare così poco più a sud da vicino i paesaggi cari a Leonardo da Vinci che - si dice - abbiano fatto da sfondo al celebre dipinto della Vergine delle rocce.
7 km/h | 00:04:18 |
11 km/h | 00:02:44 |
15 km/h | 00:02:00 |
19 km/h | 00:01:35 |