La Chavée z Forrières

Ładna, długa i nie do zlekceważenia wspinaczka, którą widać w zbyt dużej odległości, jeśli przyjeżdża się ze wschodu. Najpierw podjechałem z Jemelle stokami Rue du Congo, a następnie Rue de Fays, po której można skręcić w lewo, aby zjechać do Forrières. Oprócz La Chavée, w ten sposób ma się również widok na zielone Arboretum wsi o tej samej nazwie, która rozciąga się na drugim zboczu Ruisseau de Bonnefosse. Raz na La Chavée masz jednak mało czasu, żeby się tym cieszyć, zwłaszcza jeśli wyciągasz procenty dziesiętne dla 400m. Na szczęście asfalt jest bardziej niż niezły i zanim się zorientujesz, spłaszcza się, gdy również zostawiasz cywilizację za sobą. Zanim dotrzemy na szczyt, skręcamy w lewo w kawałek lasu, gdzie trzeba uporać się z ostatnimi metrami zbocza. Tutaj z pewnością można ponownie cieszyć się widokiem, po czym kończymy wspinaczkę, faktycznie przejeżdżając przez wzgórze i podążając za linią wysokiego napięcia, która podąża tą samą trasą co my. Przy odrobinie wyobraźni wyobrażasz sobie, że jesteś w Alpach pod wyciągiem narciarskim !