Col de la Charmette z Saint-Egrève to podjazd znajdujący się w regionie Grenoble. Ma długość 13 km i pokonuje 1078 metrów w pionie ze średnim nachyleniem 8.3%, co daje wynik trudności 1128. Najwyższy punkt znajduje się na wysokości 1283 metrów nad poziomem morza. Użytkownicy climbfinder opublikowali 5 recenzje tego podjazdu i zamieścili 6 zdjęcia.
Nazwa drogi: D105
Witamy! Jeśli chcesz się czymś podzielić koniecznie aktywuj Twoje konto. Mail weryfikacyjny znajdziesz w swojej skrzynce pocztowej.
Jeśli chcesz przesłać swoje zdjęcia, musisz założyć konto. Zajmuje to tylko 1 minutę i jest całkowicie darmowe.
Trudna wspinaczka po spokojnej drodze. W wioskach jest kilka miejsc wytchnienia, ale poza tym jest stromo i dość regularnie. Za ostatnią wioską droga jest bardzo prosta, co sprawia, że wspinaczka jest nieco monotonna.
Prawdziwą atrakcją jest zjazd do St Laurent du Pont leśną drogą, który można pokonać na rowerze szutrowym, ale nie na rowerze szosowym.
Montée difficile sur une route tranquille. Quelques répits dans les villages mais sinon c'est raide et assez régulier. La route est très droite après le dernier village, ce qui rend l'ascension un peu monotone.
Le vrai intérêt c'est de redescendre vers St Laurent du Pont par la route forestière, faisable en gravel mais pas en vélo de route.
Początek jest fajny, ale potem w lesie zaczyna się dłużyć. A przede wszystkim jest to ślepa uliczka, więc lepiej zrobić ją na szutrze.
Le début est sympa mais après dans la forêt ça commence à être long. Et surtout c’est un cul de sac donc à faire en gravel plutôt.
Nie mam nic do dodania do wiadomości sergenavetat'a i achatelet'a na temat szczególnie sportowego i wymagającego aspektu tej wspinaczki. Jeśli chodzi o turystykę, to bardzo podoba mi się krajobraz oferowany na pierwszych 5-6 km. Pierwsze 5-6 km wspinaczki oferuje ładne widoki na sąsiednie szczyty (aiguille de Quaix, Pinéa, Néron).
Rien à rajouter aux messages de sergenavetat et achatelet sur l'aspect particulièrement sportif et exigeant de cette montée. Côté tourisme, pour ma part j'aime bien le paysage proposé dans les 5-6 premiers kilomètres. On a notamment des vues sympathiques sur les sommets avoisinants (aiguille de Quaix, Pinéa, Néron).
Obroża, która łamie nogi w jedynie słuszny sposób, nie jest zbyt długa, więc jest poręczna, aby ćwiczyć zabawę ze swoimi limitami i śledzić swoje postępy.
Un col qui casse les pattes bien comme il faut, il est pas trop long donc c'est pratique on peut s'entraîner à jouer avec nis limites et suivre notre progression
Pomijając aspekt sportowy, zainteresowanie wspinaczką na Col de la Charmette jest niewielkie, droga często przebiega w lesie, nie ma żadnych krajobrazów, stan drogi jest dobry aż do Pomarey, potem nawierzchnia jest przeciętna, droga jest wąska i bardzo dzika, a na koniec jest to ślepy zaułek.
Wspinaczka o długości 13,3 km na 1051 m przewyższenia ma uciążliwy profil i nie jest polecana dla nowicjuszy.
Na rozgrzewkę radzę zacząć od St Laurent du Pont, gdzie znajdziecie wszystkie udogodnienia (parking, toalety, sklepy) i przejechać przez małą przełęcz La Placette, która jest bardzo łatwa w tym kierunku, a następnie Voreppe (w drodze powrotnej będzie trochę trudniej).
Podsumowanie : Przejście dość trudne, czułem wysokie procenty, ale jest (na szczęście) kilka przejść do odzyskania.
Powierzchnia jest prawidłowa, ale podczas zejścia trzeba będzie zachować ostrożność.
Krajobraz nie jest zbyt ładny.
W przejściu przez Proveysieux i Pomarey znajdują się fontanny słodkiej wody.
Za Pomarejem jest dużo cienia i dzika droga.
À part pour l’aspect sportif il n’y a pas grand intérêt à escalader le col de la Charmette, route souvent dans les bois, pas de paysage, l’état de la route est bon jusqu’à Pomarey ensuite revêtement moyen, chaussée étroite et très sauvage et pour finir c’est une voie sans issue.
L’ascension de 13,3km pour 1051 M de dénivelé, présente un profil ardu à déconseiller aux novices.
En guise d’échauffement je vous conseille de partir de St Laurent du Pont où vous trouverez toutes les commodités ( parking, toilettes, commerces ) et de passer par le petit col de La Placette très facile dans ce sens puis Voreppe ( il sera un peu plus ardu au retour )
Conclusion : Un col assez difficile, j'ai bien senti les pourcentages élevés mais il y a ( heureusement ) quelques passages pour récupérer .
Le revêtement est correct mais il faudra être prudent lors de la descente.
Niveau paysage c'est pas terrible.
A noter qu'il y a des fontaines d'eau fraîche dans la traversé de Proveysieux et de Pomarey.
Beaucoup d'ombre et route sauvage après Pomarey.
7 km/h | 01:51:18 |
11 km/h | 01:10:49 |
15 km/h | 00:51:56 |
19 km/h | 00:41:00 |